Przyjechała po Rosjan. Bestia ze Szwecji już w Ukrainie

Na zdjęciu widać tylko jeden bwp CV-9040C. Najprawdopodobniej jednak Ukraina otrzymała jednorazowo większą dostawę. Jeszcze pod koniec maja 2023 r. w Niemczech zaobserwowano transport przynajmniej 20 takich maszyn. Niewykluczone zatem, że sprzęt został dostarczony na front i ostatecznie przygotowany do służby.

Ukraina otrzymała zmodernizowane warianty względem podstawowego Stridsfordom 90 (to inna nazwa CV-9040). Oznaczenie "C" w nazwie oznacza, że ten pojazd produkowany od lat 90. ubiegłego wieku ma wzmocniony pancerz i ulepszoną optykę, ale też jest przystosowany do operacji w warunkach tropikalnych (ma wydajniejszą klimatyzację). Modyfikacje przyczyniły się do zwiększenia masy pojazdu oraz ograniczenia ilości maksymalnie przewożonych żołnierzy do sześciu.

Podstawowa wersja CV-90 charakteryzuje się obecnością załogowej wieży z działkiem Boforsa kal. 40 mm, a niektóre warianty wyposażono w armatki automatyczne Bushmaster kal. 30 lub 35 mm. Dodatkowym uzbrojeniem, które zwiększa bezpieczeństwo bwp i załogi są wyrzutnie granatów dymnych Galix.

Za mobilność Stridsfordom 90 odpowiada silnik CS14 produkowany przez szwedzką Scanię. Rozwija moc 407 kW i pozwala rozpędzić wóz do 70 km/h, a przy do pełna zatankowanym zbiorniku paliwa o pojemności 550 litrów, zapewnia nawet 900 km zasięgu.

Opancerzenie stanowi stalowy pancerz chroniący przed pociskami kal. 20 mm, natomiast dodatkowym zabezpieczeniem jest ceramiczno-kevlarowe opancerzenie kadłuba i wieży MEXAS chroniące przed 30-mm pociskami podkalibrowymi i minami o masie ładunku do 10 kg.

Największe zalety, które charakteryzują CV-9040C i inne warianty bwp to dobra manewrowość nawet w trudnym terenie i łatwość pokonywania przeszkód. Warto też podkreślić, że do Ukrainy trafiły maszyny z kamuflażem SAAB Barracuda MCS. Poza tym, Stridsfordom 90 ma polski wątek, ponieważ wykorzystano go jako podwozie do polskiego czołgu PL-01.