Przygotowują dla Ukrainy ostatnie czołgi. Wyruszą na front lada dzień
Hiszpańskie ministerstwo obrony potwierdziło kolejną transzę pomocową dla Ukrainy. Przygotowywana jest duża dostawa, która obejmuje czołgi Leopard 2A4 i transportery opancerzone, a także SUV-y, ciężarówki oraz karetki pogotowia przystosowane do działań wojennych.
Jak powiedziała Margarita Robles, hiszpańska minister obrony, dostawa sprzętu wyruszy już w przyszłym tygodniu. Dodała, że zdecydowano się na transport drogą morską. Najpewniej nie będzie to jednak dostawa bezpośrednio do Ukrainy, ale do jednego z państw NATO. Stamtąd pojazdy dotrą na front już drogą lądową. Podobnie postępowano w przypadku wcześniejszych dostaw z Hiszpanii. Rząd w Madrycie systematycznie wspiera Ukrainę i zamierza robić to dalej, tak długo, jak będzie to konieczne.
Leopard 2A4 z Hiszpanii dla Ukrainy
W tej transzy znajdą się cztery czołgi Leopard 2A4. To ostatnie tego typu jednostki, jakie Hiszpania obiecała oddać Ukrainie. Wysyłanie ich w kilku partiach w mniejszych ilościach wynika z konieczności przeprowadzania niezbędnych modernizacji. Aby uniknąć wysyłki sprzętu niezdatnego do walk, każdy hiszpański Leopard 2A4 przeszedł przegląd i niezbędne naprawy w jednym z zakładów w Sewilli.
Leopard 2A4 to jeden z czołgów, które są wysyłane do Ukrainy najczęściej z wielu państw NATO, najliczniej występujący na świecie wariant czołgu tego producenta. Maszyny te są wykorzystywane podczas ukraińskiej kontrofensywy. Leopard 2A4 waży ok. 55 t. Posiada silnik o mocy 1500 KM i jest w stanie poruszać się z prędkością do 70 km/h na drodze oraz do 55 km/h w terenie.
Uzbrojenie czołgu Leopard 2A4 stanowi przede wszystkim armata kal. 120 mm. Poza tym załoga może korzystać z karabinów maszynowych kal. 7,5 mm oraz z wyrzutni granatów dymnych. Ważną cechą czołgu Leopard 2A4 jest system kierowania ogniem z termowizją. Dzięki temu wypada on znacznie lepiej pod kątem ofensywy od starszego wariantu oraz radzieckich rywali produkowanych w podobnym okresie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stare, ale cenne transportery opancerzone M113
Również transportery opancerzone M113 nie będą dla Ukraińców nowością. W poprzednich miesiącach wysyłało je na front kilka państw, także Hiszpania. Tym razem chodzi o 10 takich jednostek.
Chociaż te amerykańskie transportery opancerzone pamiętają jeszcze wojnę w Wietnamie, okazują się bardzo cenne także we współczesnym konflikcie. Ukraińcy cenią sobie m.in. ich bardzo prostą konstrukcję i możliwość naprawy także w warunkach polowych. Pod względem budowy widzą podobieństwa z miejscowymi kombajnami zbożowymi. Z tego powodu M113 nadano pseudonim "kombajnów do koszenia Rosjan".
To transporter opancerzony wykorzystujący gąsienicową trakcję ułatwiającą poruszanie się po trudnym terenie. Cenna jest w tym kontekście także zdolność do pokonywania zbiorników wodnych.
Załoga może robić to z prędkością do 7 km/h. Na lądzie może natomiast rozpędzić pojazd do ok. 65 km/h. We wnętrzu mieści się nawet 11 osób.
Uzbrojenie stanowi karabin maszynowy kal. 12,7 mm, alternatywnie zamieniany na granatnik automatyczny.
Dalsza pomoc dla Ukrainy z Madrytu
Nie podano bliższych szczegółów na temat innych pojazdów wchodzących w skąd tej transzy pomocowej. Wspomniano, że chodzi o SUV-y, ciężarówki i karetki pogotowia. Wszystkie te pojazdy mają posiadać modyfikacje pod kątem przystosowania ich do działań w trudnym terenie.
Margarita Robles dodała, że Hiszpania będzie dalej wspierać Ukrainę i jeszcze latem wyśle "lekką broń i amunicję ciężkiego kalibru". Przypomniała, że w Hiszpanii, w bazie wojskowej w Toledo oraz w Saragossie, cały czas szkolą się ukraińscy żołnierze.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski