Są niespodziewanym koszmarem Rosjan. Będzie ich więcej

Belgia przekaże Ukrainie dużą partię transporterów opancerzonych M113. Przypominamy najważniejsze cechy tych jednostek, które dość niespodziewanie odgrywają istotne znaczenie podczas trwającej wojny.

Amerykańskie M113 przygotowywane dla Ukrainy.
Amerykańskie M113 przygotowywane dla Ukrainy.
Źródło zdjęć: © Army Sgt. Aaliyah Craven
Mateusz Tomczak

20.06.2023 10:33

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Przygotowywanie kolejnej, już 15. transzy pomocowej dla Ukrainy potwierdziło belgijskie Ministerstwo Obrony. Tym razem będzie to wsparcie, którego wartość oszacowano na ok. 11 mln euro. Zdecydowana większość tej puli zostanie wykorzystana na zakup oraz przeglądy i potrzebne modernizacje transporterów opancerzonych M113.

Belgijskie transportery opancerzone M113 dla Ukrainy

Jak wspomniano w oficjalnym komunikacie prasowym, "pojazdy zostaną przywrócone do stanu operacyjnego przez belgijski przemysł, a następnie dostarczone na Ukrainę." Z uwagi na ten fakt nie podano dokładnej daty planowanej dostawy.

Istotne znacznie może mieć również to, że chodzi o większą pulę sprzętu. Belgijskie oraz ukraińskie media sugerują, że na front trafi przynajmniej 40, a być może nawet 50 belgijskich transporterów opancerzonych M113. Będą to pojazdy, które zostały wycofane ze służby ponad 10 lat temu.

Warto przypomnieć, że kilka dni temu belgijskie władze zapowiedziały przekazanie Ukrainie, "tak szybko, jak to możliwe", również kolejnej partii amunicji kal. 105 mm. Na ten cel Bruksela przeznaczy ok. 32 mln euro.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ludivine Dedonder, belgijska minister obrony, zaznacza, że przekazywana pomoc jest odpowiedzią na konkretne prośby Ukraińców.

"Wsparcie dla Ukrainy nie jest konkurencją między krajami partnerskimi, ale wynikiem spójnego podejścia ukierunkowanego na jak najlepsze reagowanie na bieżące potrzeby. Nowy pakiet pomocowy jest w pełni zgodny z taką logiką."

M113 to "kombajny zbożowe koszące wrogów"

Transportery opancerzone M113 są jednym z bardziej wiekowych sprzętów biorących udział w wojnie w Ukrainie. To amerykańskie pojazdy pamiętające jeszcze wojnę w Wietnamie, które w późniejszych latach trafiły na wyposażenie armii z całego świata.

Chociaż w wielu elementach nie mogą równać się z nowszymi jednostkami, posiadają też pewne cechy, w których Ukraińcy bardzo szybko dostrzegli zalety. Cenią sobie np. bardzo prostą konstrukcję oraz łatwe naprawy, które w wielu przypadkach są możliwe nawet w terenie przez lokalnych mechaników. Porównują oni niektóre elementy konstrukcjiM113 do kombajnów do zboża. Właśnie dlatego do omawianych transporterów przylgnęła łatka "kombajnów zbożowych koszących wrogów".

M113 to transporter na gąsienicowej trakcji, która ułatwia poruszanie się po trudnym terenie. Maksymalna prędkość, jaką może rozwinąć kierowca to 65 km/h. Co ważne, M113 jest w stanie pokonywać zbiorniki wodne (z prędkością nie większą niż 7 km/h). We wnętrzu mieści się do 11 osób. Podstawowe uzbrojenie to karabin maszynowy kal. 12,7 mm, który może być wymieniony na granatnik automatyczny.

Przez lata powstało kilka wariantów M113, najliczniejsze to transporter piechoty i wóz ewakuacji medycznej, a także wiele modyfikacji przynoszących drobne ulepszenia. Belgia dysponuje najpewniej M113 po modyfikacji z silnikiem wysokoprężnym. W zeszłym miesiącu przekazanie M113 stronie Ukraińskiej potwierdziła Hiszpania.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

militariawojna w Ukrainiepojazdy opancerzone