"Prezent dla Putina". UH‑60 Black Hawk trafi na front
Czescy wolontariusze stojący za akcją "Prezent dla Putina" nie zwalniają tempa. Wystartowali z kolejną kampanią, która ma na celu zebranie środków finansowych na zakup i przekazanie Ukrainie śmigłowca UH-60 Black Hawk. Czym cechuje się taka maszyna i w jaki sposób będą mogli wykorzystać ją żołnierze walczący z rosyjskimi najeźdźcami?
Udana kampania z UH-60 Black Hawk w tle będzie jednym z najbardziej spektakularnych transferów na Ukrainę w ramach tej czeskiej akcji, dzięki której już wcześniej udało się pozyskać i przekazać wiele pomocnego sprzętu i wyposażenia wojskowego oraz medycznego.
UH-60 Black Hawk dla Ukrainy
"Chcielibyśmy go [UH-60 Black Hawk] kupić i wysłać na Ukrainę, aby pomóc im w walce z Rosjanami" – napisali wolontariusze w krótkim oświadczeniu zapowiadającym zbiórkę funduszy.
UH-60 Black Hawk to śmigłowiec stworzony przez amerykański koncern Sikorsky Aircraft Corporation. Został oblatany w 1974 r. i wyprodukowany (uwzględniając systematyczne modernizacje) już w ponad 5 tys. egzemplarzy, które na przestrzeni lat trafiały do wielu państw na całym świecie. Kilka użytkuje Polska, o jednym było głośno podczas niedawnego incydentu w Sarnowej Górze.
Black Hawk znacznie wyprzedza radzieckie odpowiedniki (są nimi określane Mi-8 i Mi-24) pod względem prawie wszystkich najważniejszych cech. To wielozadaniowy śmigłowiec transportowy, którego masa startowa dochodzi do 11 t. Maszyna jest w stanie zabrać na pokład do 20 pasażerów (liczba zależy od wariantu śmigłowca i wyposażenia) lub 1,4 t ładunku. Może służyć również jako śmigłowiec wsparcia piechoty
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Amerykański śmigłowiec jest w stanie osiągać prędkość do 295 km/h i operować na pułapie dochodzącym do prawie 6 tys. m. Standardowe uzbrojenie stosowane przez producenta to karabin maszynowy M60 kal. 7,62 mm lub montowany w drzwiach sześciolufowy karabin maszynowy M134 Minigun. W zależności od wersji montowane były dodatkowe systemy uzbrojenia podwieszanego.
Wcześniej w ramach akcji "Prezent dla Putina" udało się zebrać środki na przekazanie Ukrainie m.in. wyrzutni RM-70 z zapasam dedykowanych do niej rakiet, zdalnie sterowanego systemu rozminowywania Bożena-5, mobilnych przeciwlotniczych systemów Viktor czy czołgu T-72. Poza tym czescy wolontariusze zbierali środki finansowe m.in. na amunicję, a także łóżka szpitalne czy apteczki.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski