Polski wynalazek uratuje życie? Trafi niedługo do sklepów

Baton prebiotyczny i błonnikowe bułki już wkrótce trafią na sklepowe półki. Produkty opracowane przez naukowców z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego poprawią jakość naszego życia w wielu wymiarach. W łatwy i dość przyjemny sposób. W rozmowie z WP Tech prof. Ewa Stachowska tłumaczy, na czym to będzie polegać.

Polski wynalazek uratuje życie? Trafi niedługo do sklepów
Źródło zdjęć: © Centrum Transferu Technologii | Centrum Transferu Technologii
Karolina Modzelewska

25.01.2020 | aktual.: 25.01.2020 13:03

Batony i bułki to jedne z tych produktów, które większość z nas spożywa codziennie, albo prawie codziennie. Tylko nieliczni mogą oprzeć się słodkiej przekąsce czy chrupiącemu i pachnącemu pieczywu. Jak się okazuje, produkty te mogą pozytywnie wpływać na organizm osób spędzających dużo czasu za biurkiem.

- Stworzone przez nas batony i bułki to żywność funkcjonalna, która w bardzo prosty sposób pomoże nam zachować dobre zdrowie i uzyskać określone efekty zdrowotne. Chodzi tutaj przede wszystkim o jej dobroczynny wpływ na florę bakteryjną jelit – mówi prof. Stachowska.

Spożywając wspomniane produkty, można osiągnąć wiele korzyści zdrowotnych. Nie każdy z nas zdaje sobie bowiem sprawę, jaki wpływ wywiera na nas prawidłowa praca jelit. Oddziałuje ona na właściwe funkcjonowanie naszego mózgu, odporność organizmu czy nastrój.

- Nieprawidłowa mikroflora jelit przyczynia się do wielu chorób jelita. Jest jednak prosty sposób, aby uniknąć takich problemów. Podstawą jest monitorowanie stanu zdrowia i stosowanie zdrowej diety oraz prowadzenie "przyjaznego dla zdrowia" stylu życia (umiarkowana aktywność fizyczna i sen) – informuje badaczka.

Wśród osób, na których "testowano" produkty, doszło do przebudowy mikrobioty jelitowej. Jedzenie batonów i bułek wpłynęło na zmniejszenie się stopnia stłuszczenia wątroby, redukcję masy ciała, ale też zwiększenie ilości krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych, chroniących jelita przed rakiem.

Dla kogo funkcjonalna bułka i baton?

Funkcjonalne bułki i batony są przeznaczone dla każdego. W szczególności dla osób z problemami jelitowymi i prowadzących siedzący tryb życia – kierowców, urzędników czy informatyków.

- Jest to też produkt dla każdego z nas, bogaty w wysokiej jakości błonnik roślinny. Średnie dzienne zapotrzebowanie kobiet na błonnik to 28 gram, mężczyzn 30 gram. Obecnie spożywamy go około 19 gram dziennie, co może mieć niekorzystny wpływ na nasze zdrowie. Jedna bułka posiada w sobie 12 gram błonnika. Spożycie dwóch bułek dziennie w połączeniu z warzywami, które znajdują się u podstaw piramidy żywieniowej, pozwoli na dostarczenie niezbędnej ilości błonnika do organizmu – tłumaczy Stachowska.

Obraz
© Centrum Transferu Technologii | Centrum Transferu Technologii

Jak zaznacza badaczka, głównym celem prowadzonych prac było stworzenie produktu, który będzie prosty, a jednocześnie bardzo jakościowy. Taki produkt jest bardziej akceptowalny i łatwiej przekonać do niego pacjentów czy innych konsumentów. Wymagało to opracowania specjalnego składu.

Skład na piątkę z plusem

- Dobieraliśmy go pod względem jakości. Batony zawierają 12 włókien błonnika, który jest łatwo przyswajalny przez ludzki organizm. Są konserwowane przy pomocy goździków, mają piernikowy smak, ale nie są bardzo słodkie. Produkt nie powoduje wzdęć, bólów brzucha czy zaparć – podkreśla Stachowska. Dodaje również, że i bułki są pełne dobroczynnych składników. Nie ma w nich żadnej chemii, ulepszaczy, sztucznych dodatków. Ich smak przypomina smak chleba na zakwasie, jest lekko kwaskowaty.

Uczelniane bułki i batony zostały objęte licencją. Za ich produkcję odpowiada lokalny wytwórca pieczywa ze Szczecina.

- Jan Tabiński ręcznie przygotowuje produkty w oparciu o wypracowaną technologię w swoim przedsiębiorstwie "Tast" – opowiada badaczka. - Pracujemy nad tym, aby produkt jak najszybciej trafiły na rynek. W lutym zostaną zaprezentowane na Międzynarodowej Wystawie Własności Intelektualnej, Wynalazków i Innowacji IPITEx w Bangkoku.

Całe przedsięwzięcie powstało w ramach projektów "Inkubator Innowacyjności+" i "Innowator Innowacyjności 2.0". Środki pozyskano z Unii Europejskiej.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (66)