Tajemnicze krótkie sygnały radiowe. Docierają do nas z odległej galaktyki

Astronomowie odkryli szybki rozbłysk radiowy (FRB) w odległej, małej galaktyce karłowatej, co zaskoczyło naukowców. Sygnały zdają się powtarzać, co nie zdarza się codziennie.

Fast radio burst - krótki sygnał radiowy spoza galaktyki (AI)
Fast radio burst - krótki sygnał radiowy spoza galaktyki (AI)
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
oprac. AMM

Szybkie błyski radiowe (ang. Fast radio burst, FRB), to krótkotrwałe, kilku-milisekundowe sygnały radiowe pochodzenia pozagalaktycznego. Są fascynującym zjawiskiem w astrofizyce, powodując ogromne wybuchy fal radiowych trwających zaledwie milisekundy i jednocześnie emitujących energię równą 500 milionom Słońc.

Sygnały z odległej galaktyki się powtarzają

Większość z nich pojawia się losowo i jednorazowo, co znacznie utrudnia ich lokalizację. Jednakże, FRB 20190208A, wykryty po raz pierwszy na początku 2019 roku, zalicza się do grona powtarzających się sygnałów, dzięki czemu możliwe było jego bardziej precyzyjne śledzenie. Ostatnie odkrycie, FRB 20190208A, zaskoczyło naukowców, gdyż jego źródło zlokalizowano w małej, słabo widocznej galaktyce karłowatej, znajdującej się ponad połowę drogi przez obserwowalny wszechświat.

Zaskakujące odkrycie w galaktyce karłowatej

Według ustaleń zespołu z Uniwersytetu Amsterdamskiego, w większości przypadków FRB wydają się pochodzić z masywnych galaktyk bogatych w formacje gwiazdowe, co sugeruje, że mogą być one wywoływane przez magnetary powstałe w wyniku kolapsu supernowych. Jednakże, w przypadku FRB 20190208A, źródłem jest wyjątkowo słaba galaktyka karłowata, co było nie lada zaskoczeniem dla badaczy, co potwierdził Danté Hewitt z Uniwersytetu w Amsterdamie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Badania FRB odbywają się głównie za pomocą radioteleskopów, które są w stanie wykrywać fale radiowe pochodzące z bardzo odległych części Wszechświata. Dwa główne teleskopy, które zajmują się badaniem FRB, to: CHIME (Canadian Hydrogen Intensity Mapping Experiment) – jest to jeden z najważniejszych teleskopów w badaniach FRB, który zarejestrował wiele z tych zjawisk, w tym FRB 20190208A. Drugim jest - ASKAP (Australian Square Kilometre Array Pathfinder) – teleskop znajdujący się w Australii, który również przyczynił się do wykrycia kilku FRB.

Nowe spojrzenie na źródła FRB

Hewitt i jego zespół obserwowali FRB 20190208A przez 65,6 godzin, co pozwoliło na dokładne określenie jego położenia. Dzięki teleskopom optycznym odkryli, że źródło znajduje się w małej galaktyce karłowatej. "To odkrycie może sugerować, że warunki w takich galaktykach sprzyjają powstawaniu FRB" - mówił Science Alert Danté Hewitt z Uniwersytetu w Amsterdamie.

Galaktyki karłowate, ze względu na niską metaliczność, mogą być miejscem narodzin masywnych gwiazd, które po wybuchu supernowej przekształcają się w magnetary. Te z kolei mogą być źródłem powtarzających się FRB. "To trochę poetyckie" - stwierdził Hewitt. "Gdy najmasywniejsze gwiazdy umierają, mogą pozostawiać po sobie magnetary, które emitują FRB" - uważa.

Wyzwania w badaniach

Odkrycie FRB 20190208A pokazuje, jak skomplikowane jest przypisywanie FRB do konkretnych galaktyk. "Aby dokładnie powiązać FRB z galaktyką, potrzebujemy precyzyjnych danych z radioteleskopów oraz głębokich obrazów z największych teleskopów optycznych" - podkreślił Hewitt. Badania te opublikowano w "The Astrophysical Journal Letters".

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (6)