Rakieta balistyczna Buława uderzyła w Kamczatkę. Rosjanie zachwyceni

Agencja AFP poinformowała o rosyjskich testach międzykontynentalnej rakiety balistycznej Buława. Według rosyjskiego ministerstwa obrony pocisk balistyczny został wystrzelony z okrętu podwodnego i uderzył w Półwysep Kamczatka. Jego celem był tamtejszy poligon wojskowy.

Pocisk balistyczny Buława trafił w Półwysep Kamczatka
Pocisk balistyczny Buława trafił w Półwysep Kamczatka
Źródło zdjęć: © Tass | Vladimir Ivashchenko

Polska Agencja Prasowa podkreśla, że udany test rakiety Buława nastąpił tuż po tym, jak Rosja wycofała się z traktatu o całkowitym zakazie prób z bronią jądrową. Ćwiczenia z działem międzykontynentalnej rakiety balistycznej Buława nie oznaczają jednak, że Federacja Rosyjska przeszła od deklaracji do czynów. Nie była to bowiem próba nuklearna.

Międzykontynentalny pocisk balistyczny Buława

Rakieta Buława to w klasyfikacji NATO pocisk SS-NX-30. Zaliczany jest do międzykontynentalnych rakiet balistycznych i zdolny jest do przenoszenia ładunków nuklearnych. W zasięgu ponad 8 tysięcy kilometrów może dostarczyć aż sześć głowic jądrowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Możliwość przenoszenia ładunków (głowic) nuklearnych nie oznacza, że zostały one wykorzystane w przypadku obecnych ćwiczeń. Trzystopniowe pocisk balistyczny Buława stanowią uzbrojenie okrętów podwodnych typu Borei (projekt 955). Są to jednostki o napędzie atomowym i tylko w tym kontekście informacja o teście dotyczy technologii jądrowej.

Test rakiety balistycznej nie jest testem nuklearnym

AFP donosi, że podczas testu pocisk Buława został wystrzelony z okrętu podwodnego 4. generacji. Mowa o wyposażonym w napęd atomowy okręcie Imperator Aleksander III. Nie ma informacji o tym czy rakieta balistyczna była uzbrojona. Powodzenie testu nie jest też żadnym postępem w kwestii rosyjskiego arsenału nuklearnego.

Rakiety Buława swój pierwszy całkowicie udany test przeszły w 2008 roku. Był on wyjątkowy, ponieważ później pociski zawodziły regularnie aż do 2010 roku. Od tego czasu systemy rakietowe okrętów podwodnych Borei nie zaliczają już większych potknięć (poza wyjątkami, jak ten z 1. listopada).

Warto też zwrócić uwagę, że testy rakiet balistycznych, które są już na wyposażeniu wojska nie zawsze też dotyczą sprawności pocisku. Mogą być przeprowadzane w celu wykluczenia ich usterek, ale także ćwiczeń procedury dowodzenia.

Fakt, że pocisk Buława osiągnął cel nie jest nawet dowodem na to, że testy były całkowicie udane. Możemy mieć tylko pewność, że Rosjanie nie sprawdzali możliwości neutralizacji pocisku lub zabieg ten zakończył się niepowodzeniem.

Katarzyna Rutkowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie