Pancerz emocjonalny 2.0. Nowa rosyjska czołgowa klatka wykryta
Widzieliśmy już prowizoryczne wzmacnianie opancerzenia za pomocą klatek montowanych na wieży, ale teraz pojawił się na froncie nowy design.
Tak jak pisaliśmy we wcześniejszym tekście, te prowizoryczne klatki nie zwiększają ochrony czołgów przed przeciwpancernymi pociskami kierowanymi atakującymi z górnej półsfery (FGM-148 Javelin bądź NLAW). Teoretycznie miały one doprowadzić do detonacji głowicy kumulacyjnej z dala od pancerza zasadniczego.
Takie rozwiązanie może być skuteczne przeciw prostym granatom wystrzelonym z granatników RPG-7, ale w przypadku pocisków kierowanych o znacznie większym kalibrze zdolnych jeszcze pokonać pancerz reaktywny, wspomniane klatki są bezużyteczne.
Poza pełnieniem funkcji wsparcia emocjonalnego dla rosyjskich żołnierzy klatka sprawia tylko problemy. Pierwszym jest zwiększenie masy czołgu, co utrudnia jego mobilność w terenie. Z kolei drugą kwestią jest znaczne zwiększenie sylwetki czołgu, czyli niwelowania tego co jest zaletą rosyjskich konstrukcji, a więc ich niski profil. Ponadto klatka spełnia też rolę szybkiej identyfikacji dla Ukraińskich żołnierzy, którzy od razu wiedzą, że jest to maszyna przeciwnika.
Tym razem design "pancerza emocjonalnego" zastosowany na czołgu T-80BW wygląda na niższy, jest bardziej owalny i wygląda na schludniej wykonany w stosunku do tego co było widziane wcześniej. Widzimy też coś, co wygląda na siatkę maskującą. Rosjanie wydają się opancerzać swoje pojazdy w zasadzie czymkolwiek, poczynając od złomu, a na pniach "pancernej brzozy" kończąc...