Dotarły do Polski. Jedne z najlepszych czołgów świata
Na pokładzie statku do Polski dotarła kolejna partia południowokoreańskich czołgów K2 oraz modułów ogniowych do systemu HOMAR-K, które już wkrótce trafią do polskiej armii. Przypominamy cechy tego sprzętu.
Ta partia czołgów (podczas transportu zawiniętych w ochronne pokrowce) obejmuje 9 maszyn. Trafią do armii, ale wcześniej muszą zostać doposażone w polskie radiostacje. Podobnie wygląda sprawa z modułami ogniowymi K239 Chunmoo, które w pierwszej kolejności trafią do Huty Stalowa Wola S.A. w celu ich montażu na Jelczach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czołgi K2 - jedne z najlepszych maszyn świata
Konstrukcja tego czołgu została specjalnie zaprojektowana z myślą o działaniach wojennych na Półwyspie Koreańskim, co oznacza, że wymaga pewnych modyfikacji, aby dostosować go do warunków panujących w Polsce.
Kluczowym zagadnieniem było maksymalne wzmocnienie pancerza przedniego kosztem bocznego. W naszych warunkach ryzyko zaskoczenia czołgu przez bojowy wóz piechoty z armatą automatyczną kalibru 30 mm jest znacznie większe niż w Korei. Ten mankament mają poprawić planowane czołgi w wersji K2PL.
Polski MON pierwotnie nie zdecydował się na zakup czołgów z systemem obrony aktywnej, co w dobie dronów i skutecznej ręcznej broni przeciwpancernej jest niezwykle istotne. Jednakże ostatnie plany zakładają pozyskanie tego typu systemu, a w przypadku czołgów K2 byłaby możliwa modernizacja.
Czołg K2 Black Panther — idealny następca dla T-72
Czołgi K2 Black Panther są wyposażone w automat ładowania, co pozwala na utrzymanie wysokiej szybkostrzelności w każdych warunkach i zmniejsza liczbę członków załogi do trzech osób. Dzięki temu możliwe jest zachowanie dotychczasowej struktury załóg w polskich siłach pancernych i łatwe przezbrojenie jednostek służących na czołgach T-72M1R czy PT-91 Twardy.
Warto również podkreślić, że automat w czołgach K2 jest całkowicie odizolowany od załogi, w przeciwieństwie do poradzieckich maszyn, co eliminuje ryzyko katastrofalnego urwania wieży. Amunicja znajduje się w niszy wieży (16 nabojów) oraz ewentualnie w kadłubie, ale drugorzędny magazyn jest dodatkowo opancerzony, w tym kostkami pancerza reaktywnego.
Czołg K2 jest wyposażony w gładkolufową armatę kalibru 120 mm CN08 o długości 55 kalibrów, którą można znaleźć także w modelach Leopard 2A6 i nowszych. Działo w K2 jest kompatybilne z amunicją krajów NATO, w tym z pociskami M829 ze zubożonego uranu, znanych jako "srebrne pociski", ale obecnie Wojsko Polskie korzysta z amunicji koreańskiej. Pierwsza dostawa czołgów K2 do Polski miała miejsce w grudniu 2022 roku.