Otwarcie międzynarodowych targów w Kielcach. Tym razem są to Polsecure

Na Polsecure do Kielc przyjechali szefowie polskich i zagranicznych służb. Są delegacje m.in. z Ukrainy, Łotwy, Mołdawii, Korei Południowej, Gruzji, Rwandy, Izraela, Wielkiej Brytanii i USA. Organizatorami wydarzenia są Targi Kielce oraz Komenda Główna Policji.

List do uczestników Międzynarodowych Targów Polsecure skierował szef MSWiA, a podczas inauguracji odczytał go wiceminister Bartosz Grodecki.

Kamiński podkreślił, że kryzys na granicy polsko-białoruskiej i wojna na Ukrainie pokazały, jaka jest rola służb mundurowych dla bezpieczeństwa. Dlatego - jak zaznaczył - służby muszą się rozwijać i dysponować najnowocześniejszym sprzętem i dobrze wyszkoloną kadrą. Minister przypomniał przy tym, że w programie modernizacji na lata 2022-2025 na unowocześnianie formacji przewidziane jest 10 mld zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Aby dobrze inwestować w polskie służby niezwykle ważna jest wymiana doświadczeń pomiędzy formacjami i rozmowa o bezpieczeństwie Polski. Okazją do takiej wartościowej debaty o przyszłości i rozwoju polskich służb są zainaugurowane dziś w Kielcach Międzynarodowe Targi Polsecure" – napisał szef MSWiA.

Podczas otwarcia wystąpili też komendanci główni Policji i Straży Granicznej. Szef Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk zwracał uwagę, że w tegorocznym wydarzeniu bierze udział ponad 140 wystawców. Zaznaczył, że targom będą towarzyszyć pokazy i konferencje dotyczące m.in. cyberbepieczeństwa.

"Targi zapowiadają się wyjątkowo interesująco przede wszystkim przez pryzmat gości, którzy do nas przybyli, ale także konferencji, które przed nami. Chcemy wymieniać nasze doświadczenia, pomysły i koncepcje w zakresie m.in. cyberprzestępczości i cyberbezpieczeństwa. Wojna w Ukrainie pokazuje wielką wartość takich spotkań" – powiedział gen. insp. Szymczyk.

Komendant główny SG gen. dyw. SG Tomasz Praga podkreślił, że targi pozwolą na zapoznane się nowoczesnymi technologiami i sprzętem, który później będzie można wykorzystywać do codziennej służby. To, jego zdaniem, jest szczególnie ważne w kontekście działań hybrydowych białoruskiego reżimu na granicy z Polską, a także w kontekście wojny na Ukrainie.