Okręty USA z wadą konstrukcyjną. Pękają w nich kadłuby
W okrętach marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych wykryto wady konstrukcyjne, które doprowadziły do pęknięć w kadłubach – informuje specjalistyczny serwis Navy Times. Problem dotyczy co najmniej sześciu jednostek.
Wady dotyczą jednostek z serii Littoral Combat Ship, czyli okrętów walki przybrzeżnej. Jak donoszą amerykańskie media, z powodu wykrycia uszkodzeń US Navy ograniczyła zdolność operacyjną USS Omaha (LCS-12). Przyjrzyjmy się bliżej tej jednostce.
USS Omaha – amerykański trimaran
USS Omaha (LCS-12) to amerykański okręt bojowy klasy Independence, co oznacza że jest zbudowany w układzie trimarana (trzykadłubowca). Stępkę położono 18 lutego 2015 r. w stoczni Austal w stanie Alabama. Jednostka została zwodowana w listopadzie tego samego roku.
Standardowa wyporność LCS-12 wynosi ok. 2300 t, a pełna – 2800 t. Okręt ma 127 m długości i porusza się z prędkością maksymalną 47 węzłów (ok. 84 km//h). Przy prędkości 20 węzłów zasięg jednostki to ok. 4,3 tys. mil morskich.
Na podstawowe uzbrojenie USS Omaha składają się armata uniwersalna Mk 110 57 mm Mod, wyrzutnia SeaRAM dla pocisków rakietowych RIM-116 oraz cztery karabiny maszynowe M2HB kal. 12,7 mm. Okręt jest wyposażony w radar nawigacyjny Bridgemaster-E, czujnik EO/IR AN/KAX-2 oraz system walki elektronicznej EDO ES-3601 ESM.
Z pokładu LCS-12 mogą operować dwa wielozadaniowe wiropłaty Sikorsky MH-60R/S Seahawk oraz bezzałogowe śmigłowce Northrop Grumman MQ-8 Fire Scout. Ciekawostką jest, że w 2019 r. z pokładu USS Omaha miały być rzekomo zaobserwowane niezidentyfikowane obiekty latające. Prowadzone w tej sprawie śledztwo Pentagonu nie rozwiązało pochodzenia tych zjawisk.
Problemy z okrętami walki przybrzeżnej
Nie jest jasne, czy pozostałe pięć okrętów również objęto podobną procedurą. Z dokumentów uzyskanych przez serwis Navy Times wynika, że pęknięcia mogą się powiększyć, jeśli okręty będą poruszać się z prędkością większą niż 15 węzłów przy maksymalnej wysokości fal ok. 2,45 m.
Program Littoral Combat Ship zakładał dostarczenie niewielkich i stosunkowo tanich okrętów. Obejmował on całkowicie nowe generacje wszystkich klas okrętów nawodnych. W ramach LCS miały powstać krążowniki, niszczyciele i małe okręty klas Freedom i Independence.
Jak pisaliśmy na naszych łamach, ambitny program okrętów przyszłości już wcześniej napotykał spore problemy. W kwietniu pojawiła się informacja o wycofaniu dziewięciu okrętów typu Freedom. Na ten moment nie wiadomo, jaki los czeka wadliwe konstrukcyjnie jednostki klasy Independence.
Adam Gaafar, dziennikarz Wirtualnej Polski