Okręt desantowy USS New York wpłynął do Gdyni. Ma w sobie części z World Trade Center

Przy okazji organizowanych na Bałtyku manewrów Baltops 24 polskie porty są odwiedzane przez sojusznicze okręty. Po niemieckim okręcie podwodnym U-31 do Gdyni zawinął okręt desantowy USS New York. Wielka jednostka wyróżnia się nie tylko gabarytami – elementy okrętu zostały wykonane ze stali pochodzącej z ruin World Trade Center.

Amerykański okręt desantowy USS New York (LPD-21
Amerykański okręt desantowy USS New York (LPD-21
Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Łukasz Michalik

USS New York (LPD-21) wpłynął do Gdyni 18 czerwca. Misja okrętu biorącego udział w tegorocznej edycji manewrów Baltops 24, wiąże się z koniecznością uzupełnienia zaopatrzenia i paliwa.

Wizytujący port w Gdyni okręt to jednostka typu San Antonio, należąca do budowanej obecnie (z podziałem na dwie 13-okrętowe transze) serii 26 nowoczesnych, dużych okrętów desantowych przeznaczonych do współdziałania z amerykańskim Korpusem Piechoty Morskiej.

Okręt USS New York wszedł do służby w 2009 roku. Elementy jego kadłuba zostały wykonane z 7,5 tony stali, wydobytej z gruzów World Trade Center, zniszczonego w wyniku ataku terrorystycznego w 2001 roku.

Okręt desantowy USS New York

USS New York ma 208 metrów długości i wypiera ponad 24 tys. ton. Jego stałą załogę tworzy 28 oficerów oraz 333 podoficerów i marynarzy, ale na okręcie jest miejsce dla nawet 800 Marines z ciężkim sprzętem.

Operacje desantowe ułatwia dok desantowy okrętu – bezpośrednio z jego wnętrza, poprzez specjalną rampę mogą wypływać pojazdy desantowe, jak AAV7 czy wprowadzane do służby ACV (Amphibious Combat Vehicle), a także poduszkowce LCAC (Landing Craft Air Cushion) czy podwodne pojazdy transportowe sił specjalnych.

Jednostki typu San Antonio mają także pokład lotniczy, zdolny do jednoczesnej obsługi startów dwóch dużych wiropłatów – jak zmiennowirnikowce V-22 Osprey. Na pokładzie można umieścić w sumie do czterech takich maszyn, a piąta mieści się w hangarze.

Okręt nie ma uzbrojenia ofensywnego. Do bliskiej samoobrony - np. przed motorówkami kamikadze - służą mu dwa 30-mm działka i karabiny maszynowe. Okręt ma także systemy przeciwlotnicze – dwie wyrzutnie RIM-116 i dwie 8-komorowe kontenerowe wyrzutnie pionowego startu Mark 41 VLS z pociskami ESSM.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (25)