Okręt desantowy USS New York wpłynął do Gdyni. Ma w sobie części z World Trade Center
18.06.2024 20:01, aktual.: 18.06.2024 20:39
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przy okazji organizowanych na Bałtyku manewrów Baltops 24 polskie porty są odwiedzane przez sojusznicze okręty. Po niemieckim okręcie podwodnym U-31 do Gdyni zawinął okręt desantowy USS New York. Wielka jednostka wyróżnia się nie tylko gabarytami – elementy okrętu zostały wykonane ze stali pochodzącej z ruin World Trade Center.
USS New York (LPD-21) wpłynął do Gdyni 18 czerwca. Misja okrętu biorącego udział w tegorocznej edycji manewrów Baltops 24, wiąże się z koniecznością uzupełnienia zaopatrzenia i paliwa.
Wizytujący port w Gdyni okręt to jednostka typu San Antonio, należąca do budowanej obecnie (z podziałem na dwie 13-okrętowe transze) serii 26 nowoczesnych, dużych okrętów desantowych przeznaczonych do współdziałania z amerykańskim Korpusem Piechoty Morskiej.
Okręt USS New York wszedł do służby w 2009 roku. Elementy jego kadłuba zostały wykonane z 7,5 tony stali, wydobytej z gruzów World Trade Center, zniszczonego w wyniku ataku terrorystycznego w 2001 roku.
Zobacz także: Rozpoznasz te myśliwce i bombowce?
Okręt desantowy USS New York
USS New York ma 208 metrów długości i wypiera ponad 24 tys. ton. Jego stałą załogę tworzy 28 oficerów oraz 333 podoficerów i marynarzy, ale na okręcie jest miejsce dla nawet 800 Marines z ciężkim sprzętem.
Operacje desantowe ułatwia dok desantowy okrętu – bezpośrednio z jego wnętrza, poprzez specjalną rampę mogą wypływać pojazdy desantowe, jak AAV7 czy wprowadzane do służby ACV (Amphibious Combat Vehicle), a także poduszkowce LCAC (Landing Craft Air Cushion) czy podwodne pojazdy transportowe sił specjalnych.
Jednostki typu San Antonio mają także pokład lotniczy, zdolny do jednoczesnej obsługi startów dwóch dużych wiropłatów – jak zmiennowirnikowce V-22 Osprey. Na pokładzie można umieścić w sumie do czterech takich maszyn, a piąta mieści się w hangarze.
Okręt nie ma uzbrojenia ofensywnego. Do bliskiej samoobrony - np. przed motorówkami kamikadze - służą mu dwa 30-mm działka i karabiny maszynowe. Okręt ma także systemy przeciwlotnicze – dwie wyrzutnie RIM-116 i dwie 8-komorowe kontenerowe wyrzutnie pionowego startu Mark 41 VLS z pociskami ESSM.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski