Newa SC na straży polskiego nieba. Wojsko pokazało zdjęcia

Na poligonie w Ustce wojskowi prowadzili ćwiczenia wojsk obrony powietrznej. Oprócz nowoczesnych systemów, takich jak Patriot, żołnierze korzystali także ze starszej broni - wyrzutni S-125 Newa SC.

Obecność tej konstrukcji z lat 60. zaskoczyła część komentujących zdjęcia na X, którzy przypomnieli, że Newa SC była jedną z pierwszych polskich broni przekazanych Ukrainie. Ponadto internauci zwracają też uwagę, że Newa SC to przestarzała dziś broń, która jednak musi pozostać w arsenale ze względu na konieczność większego pokrycia obrony przeciwlotniczej. System ten to polska modyfikacja radzieckiego S-125M, opracowana przez Wojskowe Zakłady Elektroniczne i Wojskową Akademię Techniczną.

Wyrzutnię S-125 Newa SC umieszczono na podwoziu czołgu T-55, a systemy naprowadzania na pojazdach MAZ-543. Modernizacja objęła głównie elektronikę, co poprawiło odporność na zakłócenia i skuteczność zwalczania celów. Newa SC osiąga zasięg ok. 20 km, natomiast pułap wystrzelonych pocisków wynosi do 18 km.

Do 2022 r. w polskiej armii pozostawało 51 wyrzutni Newa SC. Część z nich przekazano jednak Ukrainie. Nie wiadomo, ile dokładnie jednostek trafiło na front.

Pochodzące z lat 60. systemy pozostają w służbie, ponieważ nowoczesne programy Wisła i Narew są wciąż w trakcie wdrażania. Obecnie Polska dysponuje tylko dwiema bateriami Patriot, a pełna modernizacja obrony powietrznej ma zakończyć się do 2035 r.