Niezwykły jacht BMW. Płynie nie dotykając wody
Elektryczna rewolucja w wykonaniu BMW dotyczy nie tylko samochodów. Koncern z Bawarii, we współpracy z firmą Tyde, buduje właśnie największy na świecie, bezemisyjny wodolot.
23.12.2023 | aktual.: 24.12.2023 09:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pomysł, aby powierzchnie generujące siłę nośną wykorzystać w budowie statków, nie jest nowy. Jednym z jego propagatorów był przed laty Alexander Graham Bell, znany przede wszystkim jako wynalazca telefonu. Kolejne dziesięciolecia pokazały, że koncepcja Bella była słuszna, a na świecie zaczęły pojawiać się liczne modele łodzi i statków, które pływają nie dotykając wody.
Rozwiązanie to bazuje na hydroskrzydłach – zanurzonych pod wodą powierzchniach aerodynamicznych. Wraz ze wzrostem prędkości statku, opływająca skrzydła woda zaczyna generować siłę nośną, unoszącą kadłub.
W rezultacie rozpędzony statek płynie z kadłubem uniesionym ponad taflę wody i wspartym jedynie na wspornikach, do których przymocowane są podwodne skrzydła. Rozwiązanie to stosują m.in. twórcy wodolotów, które – ponieważ uniesiony nad wodę kadłub nie generuje dużych oporów – mogą w ten sposób rozwijać bardzo duże prędkości.
Bezemisyjny wodolot Tyde Open
Do rozwiązanie tego sięgnęło także BMW, które we współpracy z firmą Tyde pokazało wiosną 2023 roku innowacyjny, bezemisyjny jacht Icon. Koncern nie spoczął na laurach i po kilku miesiącach zaprezentował światu następny model z hydroskrzydłami, napędzany energią elektryczną – Tyde Open. Zdaniem twórców jest to największa na świecie jednostka wykorzystująca takie rozwiązania.
Jacht ma niemal 15-metrowy kadłub i po rozpędzeniu unosi się 3,5 metra nad wodą. Napęd zapewniają mu dwa silniki elektryczne o mocy 100 kW, co pozwala jednostce na osiągnięcie prędkości marszowej 25 węzłów i maksymalnej 30 węzłów przy – co podkreślają twórcy – zerowej emisji spalin, a zarazem przy generowaniu niewielkich tylko fal.
Jacht ma mieć akumulatory o pojemności 400 kWh, co pozwoli na przebycie dystansu około 50 mil morskich. W przypadku poprzedniej jednostki, jachtu Icon, energia magazynowana była w akumulatorach pochodzących z samochodu BMW i3, więc – choć na razie BMW nie podało tego oficjalnie – w nowym jachcie prawdopodobnie także wykorzystany będzie samochodowy magazyn energii.
Produkcja dostępnego na zamówienie jachtu ma się rozpocząć w ciągu najbliższego miesiąca, a pierwsze egzemplarze mają trafić do klientów jesienią 2024 roku.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski