Niezwykła broń. 2S7M Małka - atomowa artyleria nowej generacji
Rosyjska armia otrzymała nową partię 203-mm armat samobieżnych 2S7M Małka. Choć broń ta została zaprojektowana jeszcze w latach 70., to dzięki ostatnim modernizacjom zyskała nowe możliwości, zwiększające jej przydatność na współczesnym polu walki.
13.12.2021 | aktual.: 24.02.2022 15:52
Armata samobieżna 2S7M Małka ma kaliber 203 mm i korzysta z zaadaptowanego do nowych potrzeb podwozia, bazującego na czołgu T-80. Jej duży kaliber sprawia, że – jak podkreślają źródła rosyjskie – na świecie nie ma artylerii o analogicznych możliwościach.
2S7M Małka nie jest w pełni nową bronią. To wersja rozwojowa armaty samobieżnej 2S7 Pion, używanej także do 2006 roku w Polsce. Przeprowadzona w 1983 roku modernizacja Pionów pozwoliła m.in. na zwiększenie przewożonego przez armatę zapasu amunicji.
Poprawiono także szybkostrzelność, która wzrosła do ok. 2,5 strzałów na minutę. Tak zmodernizowany zestaw otrzymał nazwę 2S7M Małka. Produkcję tej broni zakończono w 1990 roku, po wyprodukowaniu ok. 500 egzemplarzy.
2S7M Małka – modernizacja armaty
W XXI wieku armaty tego typu były sukcesywnie wycofywane z użycia w rosyjskiej armii. Nie złomowano ich jednak, ale – zakonserwowane – trafiły do magazynów. Świat ujrzał je ponownie podczas manewrów Wostok 2018, podczas których sprawdzono możliwości tej broni po modernizacji.
Udoskonalenia obejmują m.in. układ napędowy, system kierowania ogniem i system łączności, pozwalający na współpracę armaty z rozpoznawczymi dronami.
2S7M Małka dla rosyjskiej armii
2S7M Małka może strzelać na odległość od 37 km (standardowymi pociskami) do 55 km (część źródeł podaje krótszy zasięg 47 km), w przypadku użycia pocisków z dodatkowym napędem rakietowym. Co istotne, obok konwencjonalnej amunicji, Małka może także wystrzeliwać pociski z głowicą atomową.
Ze względu na znaczny zasięg i czas lotu pocisków Małka - mimo swoich gabarytów - jest w stanie wystrzelić raz lub dwa i opuścić stanowisko, zanim wystrzelone pociski uderzą w cel, co ma ograniczać wrażliwość armaty na ogień kontrbateryjny.
W grudniu 2021 rosyjska armia otrzymała nieujawnioną ilość zmodernizowanego sprzętu. Docelowo do nowego standardu mają zostać doprowadzone wszystkie, pozostające na stanie armaty. Warty podkreślenia jest fakt, że Rosjanie przywrócili do służby broń konstrukcyjnie pamiętającą lata 70. Stało się to mimo intensywnych prac nad rozwojem nowoczesnej artylerii kalibru 152 mm, m.in. wieżowego systemu 2S35 Koalicja-SW.