Nieudana próba ucieczki Rosjan. Wszystko widać na nagraniu
Do sieci trafiło nagranie, na którym można zobaczyć atak Ukraińców na rosyjski system przeciwlotniczy Pancyr-S1. To bolesna strata dla najeźdźców. Pancyr-S1, którego możliwości przypominamy, jest sprzętem o wartości kilkudziesięciu mln dolarów, a dodatkowo jego zasoby mocno się w Rosji kurczą.
18.08.2024 15:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nagranie z ataku na Pancyr-S1 zostało opublikowane w serwisie X, na oficjalnym koncie ukraińskiego ministerstwa obrony. Z towarzyszącego mu opisu dowiadujemy się, że zdarzenie miało miejsce gdzieś w obwodzie chersońskim. Cel został wyeliminowany mimo próby ucieczki, jaką podjęła rosyjska załoga.
Atak Ukraińców na rosyjski Pancyr-S1
Warto przypomnieć, że Pancyr-S1 to jeden z nowocześniejszych tego typu sprzętów wykorzystywanych przez Rosjan. Zaczął wchodzić do służby w latach 90. ubiegłego wieku. Jest mocno ceniony przez samych Rosjan, którzy wykorzystują go nie tylko podczas wojny w Ukrainie, ale również na swoich terytoriach. To właśnie systemy Pancyr-S1 są odpowiedzialne m.in. za ochronę Moskwy czy zimowej rezydencji Władimira Putina w Soczi.
To system obrony powietrznej krótkiego i średniego zasięgu. Stosowane są w nim pociski rakietowe 57E6 lub 57E6-E, które umożliwiają eliminowanie celów oddalonych o maksymalnie 20 km i poruszających się na wysokości do 15 km. Uzbrojenie pomocnicze to armaty automatyczne 2A38M kal. 30 mm o szybkostrzelności maksymalnie 2500 strz./min. Ich zasięg to ok. 4 km. Za wykrywanie celów odpowiada z kolei pokładowy sensor IR współpracujący z radarem pozwalającym na śledzenie celów na dystansie do ok. 30 km.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Cenny, ale nieidealny sprzęt Rosjan
Wyrzutnie stosowane w ramach Pancyr-S1 są montowane na podwoziu kołowym lub (rzadziej) gąsienicowym, dzięki czemu jest to sprzęt mobilny.
Chociaż jest to jeden z najlepszych tego typu sprzętów Rosjan, nie można nazywać go bronią idealną. Dowiodła tego już wojna w Syrii, podczas której, jak pisał Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski, Pancyr-S1 nie zawsze sprawdzał się zgodnie z oczekiwaniami. Również starcia w Ukrainie pokazują, że Pancyr-S1 bywa zawodny. Nie radzi sobie np. z brytyjskimi pociskami manewrującymi Storm Shadow.
Ukraińcom udało się wyeliminować już wiele egzemplarzy Pancyr-S1. Niedobory systemów obrony powietrznej w szeregach rosyjskiej armii były widoczne chociażby podczas większej fali ukraińskich ataków na rosyjskie rafinerie.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski