Nieoczekiwane partnerstwo. Polski sąsiad zbroi Tajwan
Tajwańskie media informują, że kończą się rozmowy z przedstawicielami Czech dotyczące zakupu kilkuset ciężarówek oraz testowej partii artylerii samobieżnej. Z drugiej strony Tajwan ma wspomóc przyszłego kooperanta w rozwoju dronów. Wyjaśniamy, co chce pozyskać Tajwan od naszego południowego sąsiada.
Jak podaje portal Taiwan News, ku finałowi zmierzają rozmowy, których skutkiem będzie zakup przez Tajwańczyków kilkuset ośmiokołowych podwozi od czeskiej Tatry. Czeskie podwozia miałyby być wykorzystane w tajwańskich wieloprowadnicowych wyrzutniach rakietowych, systemach przeciwlotniczych, lądowych systemach przeciwokrętowych i pojazdach inżynieryjnych. Ten ruch wywołał bardzo ostrą reakcję ambasady ChRL w Czechach.
Ponadto pojawiają się też informacje o wykorzystaniu czeskich podwozi jako części planowanych kołowych niszczycieli czołgów opartych o armatę kal. 105 mm i o zakupie partii testowej artylerii samobieżnej kal. 155 mm.
Co więcej, wiele wskazuje, że Czesi są skłonni pozwolić Tajwanowi na licencyjną produkcję zakupionego sprzętu. W przypadku artylerii jest mowa o armatohaubicach DITA lub MORANA, ale czeskie źródła mówią o pierwszej konstrukcji, ponieważ druga została dopiero zaprezentowana w 2022 roku i wciąż jest jeszcze demonstratorem technologii.
Prezentacja osiągów Dity
Oto co potrafi czeska DITA
W 2021 roku została zaprezentowana armatohaubica DITA kal. 155 mm z działem o długości 24 kalibrów. Jest to szczyt ewolucji słynnej armatohaubicy vz.77 DANA, ponieważ opiera się na tym samym, aczkolwiek mocno zmodyfikowanym podwoziu Tatra 815 VP31.
Dzięki cyfryzacji i automatyzacji załogę czeskiej armatohaubicy może stanowić wyłącznie dwóch żołnierzy sterujących systemem z hermetycznej i opancerzonej kabiny w I klasie normy STANAG 4569 (odporność na odłamki amunicji artyleryjskiej do kal. 155 mm ze 100 m i broń strzelecką).
Czeska armatohaubica może wedle producenta razić cele na dystansie do 39 km z przypadku zastosowania pocisków z gazogeneratorem lub więcej jeśli zostaną zastosowane pociski z napędem rakietowym pokroju M549A1. Szybkostrzelność automatu to maksymalnie 6 strz./min w minutę, ale później tempo spada do 5 strz./min.
Ponadto jak każdy nowoczesny system także i DITA jest zdolna do zajęcia/opuszczenia stanowiska ogniowego w mniej niż minutę lub ostrzału w trybie MRSI, kiedy to wszystkie wystrzelone pociski spadają na cel w tym samym czasie.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski