Naukowcy znaleźli układ planetarny nadający się do zamieszkania. Jest "bardzo blisko"
Znalezienie potencjalnie możliwej do zamieszkania egzoplanety nie jest łatwe, ponieważ trzeba wziąć pod uwagę wiele kryteriów. Nowoodkryty system zdaje się spełniać większość z nich, a do tego znajduje się "bardzo blisko" Układu Słonecznego.
07.07.2020 | aktual.: 07.07.2020 12:47
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Naukowcy od dłuższego czasu badają egzoplanety, które mogą spełniać warunki do podtrzymania życia. Większość dotychczas odkrytych planet i układów znajdowała się na tyle daleko, że prowadzenie dokładniejszych badań było bardzo trudne. Inne nie spełniały warunków koniecznych do podtrzymania życia, jakie znamy.
Jak wynika z badania opublikowanego w Science, astronomom po raz pierwszy udało się znaleźć układ planetarny, który spełnia większość warunków koniecznych do podtrzymania życia. Co więcej, znajduje się on bardzo blisko (jak na standardy kosmiczne) - 10,7 lat świetlnych od Układu Słonecznego.
- Te planety dają najlepsze możliwości na bardziej szczegółowe badania, w tym poszukiwanie życia poza naszym Układem Słonecznym - powiedziała astrofizyk Sandra Jeffers z Uniwersytetu w Getyndze w Niemczech.
Gwiazda będąca centrum omawianego układu to Lacaille 9352 lub GJ 887. Na orbicie naukowcy odkryli dwie egzoplanety, które mogą być podobne do Ziemi i Marsa. Mają też wskazówki na temat możliwego istnienia trzeciej planety. Jej odległość od gwiazdy GJ 887 mogłaby sugerować, że może na niej występować woda w stanie ciekłym.
Istnienie trzeciej planety nie zostało jeszcze potwierdzone, ale dwie pozostałe planety wyglądają bardzo obiecująco. Sama gwiazda, która ma około połowy masy Słońca, jest czerwonym karłem - rodzajem długowiecznej, stosunkowo chłodnej, małej gwiazdy. Ze względu na to, że nie jest tak gorąca jak Słońce, to planety nadające się do zamieszkania mogą znajdować się o wiele bliżej gwiazdy niż Ziemia.
I chociaż nie są to pierwsze egzoplanety krążące wokół podobnej gwiazdy, to GJ 887 wyróżnia się na ich tle. W przeciwieństwie do innych czerwonych karłów ten jest bardzo spokojny - ma bardzo niską aktywność plam gwiezdnych, a jego jasność pozostaje mniej więcej równomierna.
Dokładna analiza ruchu gwiazdy pozwoliła również potwierdzić rozmiary dwóch ezgoplanet, które krążą wokół GJ 887. GJ 887b ma minimalną masę około 4,2 razy większą od masy Ziemi i okrąża gwiazdę raz na 9,3 dni. GJ 887c ma minimalną masę około 7,6 razy większą od masy Ziemi i okrąża gwiazdę raz na 21,8 dni.
To zalicza te planety do kategorii superziemi, ale potrzeba dalszych badań, by potwierdzić ich naturę. Wątpliwości dostarcza również trzeci sygnał, który został wykryty tylko raz, więc astronomowie nie mają pewności, czy w ogóle mają do czynienia z trzecią planetą.
Niska aktywność gwiazdy daje nadzieję, że planety zachowały swoje atmosfery. Jednak szczegółowe badania będą mogły być przeprowadzone, dopiero gdy zostanie uruchomiony Teleskop Jamesa Webba.
- Jeśli dalsze obserwacje potwierdzą obecność trzeciej planety w strefie zdatnej do zamieszkania, GJ 887 może stać się jednym z najlepiej zbadanych układów planetarnych w sąsiedztwie Słońca - wyjaśnia astronom Melvyn Davies z Lund Observatory w Szwecji, który nie był zaangażowany w badania.