NASA wyhodowała myszy, które zawstydziłyby Pudzianowskiego. Przetrwały w kosmosie i utrzymały masę
NASA wyhodowała genetycznie ulepszone myszy, które wysłano na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Miało to pomóc zdobyć wiedzę o tym, jak chronić astronautów przed utratą masy mięśniowej i kostnej przy braku grawitacji – informuje CNN. Próby zakończyły się obiecująco.
08.09.2020 | aktual.: 01.03.2022 13:50
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Czterdzieści samic myszy, dostarczonych przez organizację non-profit Jackson Laboratory w Maine, przybyło do stacji kosmicznej w grudniu, a wróciło 7 stycznia w kapsule SpaceX Dragon, lądując na Oceanie Spokojnym.
W badaniu opublikowanym w "Proceedings of the National Academy of Sciences" jego główny autor, Dr. Se-Jin Lee, powiedział, że 24 z 40 wysłanych w kosmos mysz, które nie były "ulepszone", straciły znaczną ilość masy mięśniowej i kostnej – zgodnie z przewidywaniami naukowców nawet aż do 18 proc.
Potężne myszy
Jednak osiem, które były poddane modyfikacji genu, utrzymało swoją masę. Ich mięśnie wydawały się być porównywalne z innymi zmodyfikowanymi myszami, które zostały na Ziemi w laboratorium NASA.
Dodatkowo osiem normalnych myszy, które zostały poddane takiemu ulepszeniu już w kosmosie, powróciło na Ziemię z drastycznie większymi mięśniami. Zabieg tej modyfikacji polega na zablokowaniu pary białek, które zazwyczaj odpowiedzialne są za ograniczanie masy mięśniowej.
Mimo że rezultaty eksperymentu napawają optymizmem, to badacze podkreślają, że przed nimi jeszcze dużo pracy, żeby móc bezpiecznie przetestować to rozwiązanie u ludzi.