M1147 AMP – programowalny pocisk dla polskich Abramsów. To amunicja przyszłości

Jednym z kluczowych atutów czołgów Abrams, które trafią do Polski, jest ich amunicja. Amerykański sprzęt będzie wyposażony w najnowocześniejsze pociski czołgowe świata. Co potrafi M1147 AMP?

Czołg M1A2SEPv3 Abrams
Czołg M1A2SEPv3 Abrams
Źródło zdjęć: © Levo1Desno2, Lic. CC BY-SA 4.0, Wikimedia Commons
Łukasz Michalik

M1147 AMP (Advanced Multi Purpose) to amunicja nowej generacji, rozwijana przez spółkę Orbital ATK (obecnie Northrop Grumman Innovation Systems). Powstała, aby ujednolicić amunicję używaną przez amerykańskich czołgistów i zastąpić aż cztery z pięciu stosowanych obecnie rodzajów pocisków.

Jest to możliwe dzięki zastosowaniu programatora, który pozwala wybrać sposób działania załadowanego M1147 AMP.

M1147 AMP – programowalny pocisk 120 mm

Jest to możliwe dzięki zastosowaniu zmodernizowanego systemu kierowania ogniem, który umożliwia programowanie amunicji za pomocą systemu Ammunition Data Link. Są w niego wyposażone najnowsze czołgi M1A2SEPv3 Abrams.

Dzięki temu M1147 AMP zastąpi pociski:

  • M830 High Explosive Anti-Tank (HEAT – przeciwpancerno-kumulacyjny)
  • M830A1 Multi-Purpose Anti-Tank (MPAT – uniwersalny)
  • M1028 canister (CAN – odłamkowy)
  • M908 obstacle reducing (OR – burzący)

Dwa typy amunicji czołgowej

W rezultacie w amerykańskich czołgach docelowo znajdą się tylko dwa typy amunicji armatniej. Pierwszy to przeciwpancerne, podkalibrowe M829A4, niszczące cel energią kinetyczną penetratora ze zubożonego uranu. Ich przeznaczenie to silnie opancerzone pojazdy, jak czołgi czy różnego rodzaju pojazdy bojowe, dysponujące podobnie potężnym pancerzem.

Drugi rodzaj to właśnie M1147 AMP, który dzięki swoim właściwościom może działać zupełnie inaczej w zależności od tego, do jakiego celu strzela załoga czołgu. Tak wysoką uniwersalność udało się osiągnąć dzięki specjalnej budowie pocisku i możliwości wskazania, w jaki sposób ma on razić cel.

Pocisk M1147 AMP – sposób działania

M1147 AMP może działać jak typowy pocisk odłamkowy, pozwalając na zwalczanie nieosłoniętych żołnierzy przeciwnika. Może również eksplodować w wybranym, wskazanym punkcie przestrzeni, dzięki czemu może wybuchnąć np. nad głowami schowanych za zasłoną żołnierzy wroga.

Pozwoli także na przebijanie 20-cm, żelbetonowych ścian, a także na zwalczanie lżej opancerzonych celów, jak np. bojowe wozy piechoty.

Dodatkową, nową możliwością, jest opcja zwalczania dronów i niskolecących śmigłowców, a także neutralizacja systemów ASOP (obrony aktywnej), chroniących niektóre czołgi.

M1147 AMP – pocisk dla Polski

Takie rozwiązanie z jednej strony uprości logistykę, a z drugiej zapewni załogom czołgów większą elastyczność podczas działań bojowych – do tej pory ograniczało ją konieczność planowania, jaki typ amunicji i w jakich ilościach będzie optymalny do wykonania postawionego zadania.

Zastosowanie M1147 AMP rozwiąże ten problem, upraszczając przy okazji proces szkolenia załóg i eliminując możliwość wystąpienia pomyłki, związanej z użyciem niewłaściwej amunicji podczas walki.

Zgodnie z aktualnymi planami Polska, wraz z dwoma batalionami Abramsów, zakupi 34 640 sztuk 120-mm amunicji ćwiczebnej i bojowej, z czego 6960 sztuk będą stanowiły pociski programowalne M1147 AMP.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (32)