Koronawirus z Chin. Facebook i Twitter wypowiadają wojnę fake newsom

Koronawirus z Chin. Facebook i Twitter wypowiadają wojnę fake newsom
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com

31.01.2020 12:24, aktual.: 07.04.2020 11:48

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Facebook i Twitter zapowiedziały, że podejmą wzmożone działania w celu zahamowania rozprzestrzeniania się w sieci fałszywych informacji na temat koronawirusa z Chin. - Tego typu treści są szkodliwe dla życia i zdrowia - tłumaczy koncern Marka Zuckerberga.

Koronawirus z Wuhan rozprzestrzenia się w ekstremalnie szybkim tempie. Niebezpieczny wirus już dawno przekroczył granice Chin, a nowe przypadki zarażenia odnotowuje się w coraz większej ilości europejskich państw. WHO ogłosiła zagrożenia zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym. Liczba ofiar śmiertelnych wzrosła już do 213 osób.

Niestety, przerażająca epidemia stała się idealnym pretekstem do publikowania fałszywych informacji w internecie. Fake newsy zalewają sieć donosząc między innymi o pseudo terapiach, fikcyjnych lekarstwach, a także innych metodach, które rzekomo pomagają w walce z koronawirusem. Na tego typu zjawisko zgody nie wyrażają najpopularniejsze serwisy społecznościowe.

Facebook wypowiada wojnę fake newsom

W czwartek wieczorem koncern należący do Marka Zuckerberga ogłosił, że będzie usuwał strony i posty zawierające fałszywe twierdzenia oraz teorie spiskowe na temat koronawirusa. Decyzje będą podejmowane w oparciu o konsultacje z wiodącymi organizacjami ochrony zdrowia. Facebook wyjaśnił, że tego typu informacje są niebezpieczne zarówno dla zdrowia, jak i życia użytkowników platformy.

Firma zapowiedziała również, że będzie promowała w swoich algorytmach prawdziwe treści dotyczące wirusa z Wuhan na Facebooku i Instagramie. Dziennik "Washington Post" zwraca uwagę na niecodzienny ruch giganta. Serwis zazwyczaj nie usuwał fałszywych treści, a jedynie obniżał ich widoczność dla użytkowników.

Twitter wprowadza zmiany

W swoich algorytmach wyszukiwania zmiany wprowadza również Twitter. Serwis zapowiedział, że od teraz położy większy nacisk na promocję wpisów organizacji związanych ze zdrowiem. Platforma podaje, że w związku z epidemią niezwykle groźnego wirusa z Wuhan, użytkownicy TT napisali już łącznie ponad 15 milionów postów. Twitter poinformował także, że osoby wyszukujące treści o koronawirusie z terenu Stanów Zjednoczonych, będą przekierowywane przez serwis do oficjalnych i rzetelnych informacji na jego temat.