Koronawirus z Wuhan. Czym jest, jak się przenosi? Wyjaśniamy
Koronawirusy to rodzina wirusów zwierzęcych, które mog ą przejść na człowieka. Nazwa pochodzi od wyglądu wirusów pod mikroskopem - przypominają koronę słoneczną. Dlaczego są groźne?
30.01.2020 | aktual.: 07.04.2020 11:44
Niektóre koronawirusy, jak 229E, NL63, OC43 czy HKU1 powodują choroby o łagodnym przebiegu. Inne, jak MERS (pochodzący od wielbłądów bliskowschodni zespół oddechowy) lub SARS (pochodzący od kotów zespół ostrej, ciężkiej niewydolności oddechowej)
mogą mieć bardzo ciężkie objawy powodujące nawet śmierć. Zachorowania na SARS w 10 proc. kończyły się zgonem, a MERS kończył się śmiercią w aż 30 proc. przypadków. Ten drugi cały czas jest aktywny w rejonie Bliskiego Wschodu, natomiast SARS nie zaobserwowano u ludzi od 2004.
Koronawirus z chińskiego miasta Wuhan nosi prowizoryczną nazwę 2019-nCoV, co dosłownie oznacza rok wystąpienia i "novel coronavirus", czyli "nowy koronawirus". Wywołuje ciężkie zapalenie płuc.
Po wykryciu pierwszych przypadków zachorowania w chińskim mieście Wuhan lokalnym władzom udało się ustalić, że źródłem był najprawdopodobniej targ rybny, na którym handlowano też żywymi zwierzętami. Chińskim służbom epidemiologicznym udało się w ciągu 5 dniu wysekwencjonować genom wirusa, który w 85 proc. jest identyczny z beta-koronawirusem linii B, obecnym u nietoperzy. Stąd podejrzenie, że 2019-nCoV pochodzi właśnie od tych ssaków.
Na targu rybnym w Wuhan można było kupić zarówno żywe zwierzęta jak i mięso egzotycznych gatunków, jak koale, lisy, wilki, nietoperze czy krokodyle.
Wstępne objawy zakażenia koronawirusem 2019-nCoV to gorączka i kaszel, po około tygodniu (okres inkubacji 2019-nCoV to 6 dni) może pojawić się zaburzenie układu oddechowego.
Dr hab. Ernest Kuchar z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego w rozmowie z PAP mówi, że na razie mało wiadomo o nowym wirusie, nie ma przeciwko niemu szczepionki ani lekarstwa. Skuteczne mogą się natomiast okazać leki stosowane przy zakażeniu wirusem HIV. Chińscy lekarze stosują je już u pierwszych zakażonych.
Koronawirus 2019-nCoV przenosi się pomiędzy ludźmi drogą kropelkową, czyli przez kaszel, kichanie, kontakt fizyczny czy korzystanie z tych samych przedmiotów. Dlatego w przeciwdziałaniu rozprzestrzeniania się wirusa kluczowe jest ograniczenie kontaktu z osobami powracającymi z regionu o podwyższonym ryzyku zarażenia.
Mapa przypadków zakażenia koronawirusem 2019-nCoV stworzona przez John Hopkins University.
Miasto Wuhan, w którym wirus wykryto u wielu osób, zostało objęte kwarantanną, a loty z międzynarodowego lotniska zostały odwołane. Wstrzymany został też transport publiczny. Od 31 grudnia 2019 odnotowano 4474 przypadków zakażenia 2019-nCoV, 107 zakażonych zmarło. Wirus dotarł też na inne kontynenty, potwierdzone przypadki pojawiły się m.in.: w Stanach Zjednoczonych, Australii, Francji i Niemczech.