Jeddah Tower i projekt NEOM. Najwyższy budynek świata i metropolia przyszłości
Arabia Saudyjska buduje swoją metropoli ę przyszłości z rozmachem, jakiego świat jeszcze nie widział. Do wyobraźni przemawia zwłaszcza projekt NEOM zakładający budowę linearnego miasta o długości 170 km, wieżowca Jeddah Tower o wysokości ponad kilometra czy całorocznego kurortu narciarskiego. NEOM ma jednak także swoją mroczną stronę.
Jaki los czeka czołowych producentów ropy naftowej w świecie, w którym zapotrzebowanie na ten kluczowy dziś surowiec będzie maleć? Odpowiedź na to wyzwanie przedstawiła w 2016 roku Arabia Saudyjska, w której dochody z ropy naftowej odpowiadają za blisko 75 proc. budżetu i 40 proc. PKB.
Miejsce saudyjskiej monarchii w świecie przyszłości definiuje projekt Saudi Vision 2030 (Saudyjska Wizja 2030), nazywany także Projektem 2030. Wśród zawartych w nim pomysłów na uniezależnienie kraju od wydobycia węglowodorów jeden - projekt NEOM - wyróżnia się wizjonerstwem i rozmachem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krótka piłka, czyli iOS vs. Android - Historie Jutra napędza PLAY #4
Projekt NEOM zakłada budowę futurystycznej metropolii przyszłości, łączącej niewidziany w świecie rozmach z nowoczesnymi rozwiązaniami technicznymi, energetyczną samowystarczalnością i neutralnością węglową.
Zobacz także: Rozpoznasz te myśliwce i bombowce?
Kosztem pół biliona dolarów (źródła nieoficjalne szacują, że może to być nawet 1,5 bln) nad Zatoką Akaba powstaje megamiasto, które wygeneruje 460 tys. nowych miejsc pracy i 48 mld dol. dodatkowego PKB. Docelowo będzie mogło w nim zamieszkać 9 mln Saudyjczyków, czyli nawet 25 proc. obecnej populacji kraju.
Jeddah Tower – najwyższy budynek świata
Niedawno, w październiku 2024 roku po czasowym przestoju wznowiono prace przy jednym z symboli projektu NEOM: Jeddah Tower. To budynek, którego wznoszenie rozpoczęto jeszcze w 2013 roku, a zatem przed ogłoszeniem projektu NEOM.
Jeddah Tower będzie najwyższym budynkiem świata, który zdetronizuje dubajski 828-metrowy Burdż Chalifa. Dokładna, docelowa wysokość nowego wieżowca jest utrzymywana w tajemnicy, jednak wiadomo, że budynek będzie miał co najmniej 1008 metrów. To znacznie mniej od pierwotnych założeń, przewidujących wzniesienie budynku o wysokości jednej mili (1609 m).
Aby umożliwić budowę gigantycznego wieżowca na niestabilnym podłożu, w czasie prac zbudowano wyjątkowy fundament – są nim pale zagłębione na 200 metrów w grunt, podtrzymujące 90-metrową betonową płytę, na której osadzony jest budynek.
Plan zakłada, że nie da się powstrzymać osiadania konstrukcji ważącej prawie milion ton, dlatego wieżowiec wznoszony jest tak, aby osiadał równomiernie, bez przechylania się na którąkolwiek ze stron. Oznacza to, że z czasem jego wysokość – mierzona od poziomu gruntu – będzie się zmniejszać.
The Line – linearne miasto
Drugą z wizytówek projektu NEOM jest The Line – linearne miasto o długości 170 km. Miasto powstaje w formie jednego, gigantycznego budynku z lustrzanymi fasadami, zamykającego w sobie całą przestrzeń miasta, co pozwoli na jego klimatyzowanie i dowolne kreowanie warunków wewnątrz. Pomysł przypomina nieco eksperymentalne, zamknięte ekosystemy, jak wzniesiona w latach 80. Biosfera 2, jednak jest od nich nieporównywalnie większy i nie przewiduje pełnej izolacji.
Idea The Line zakłada, że miasto przyszłości nie będzie potrzebować samochodów – "linia" będzie mieć 200 metrów szerokości i wysokość do 500 metrów, i będzie tworzona przez dwa symetryczne budynki, pomiędzy którymi znajdzie się zadaszona przestrzeń.
Plan przewiduje, że wszystkie kluczowe usługi będą dostępne dla mieszkańców w odległości 5-minutowego spaceru. Rekordowa wysokość ma zarazem pozwolić na uzyskanie najwyższej na świecie gęstości zaludnienia, sięgającej 260 tys. osób na kilometr kwadratowy.
Miasto zostanie podzielone na trzy podstawowe poziomy – górny będzie przeznaczony dla ludzi i pieszej komunikacji, poniżej znajdzie się poziom dla infrastruktury, a najniżej zostanie umieszczony system komunikacyjny, gdzie szybka kolej pozwoli na sprawne przemieszczanie się wzdłuż całego miasta.
Dzięki dostępowi do ogromnej ilości danych, miasto ma być zarządzane przez algorytmy, optymalizujące działanie gigantycznego budynku tak, aby maksymalnie podnieść jakość życia jego mieszkańców. Ceną, jaką przyjdzie im zapłacić za komfort, będzie jednak bardzo wysoki poziom inwigilacji (choć udostępnianie różnych danych ma wiązać się z otrzymywaniem wynagrodzenia).
Narciarstwo na pustyni i wieżowiec zagłębiony w ziemi
Wśród elementów projektu NEOM wyróżnia się także Trojena. Będzie to pierwszy na Półwyspie Arabskim odkryty kurort narciarski i działający przez cały rok ośrodek sportów zimowych. Będzie to możliwe dzięki zlokalizowaniu go w górach, na wysokości 1700-2400 metrów, gdzie temperatura jest znacznie niższa niż na pozostałym obszarze Półwyspu, a w zimie spada nawet poniżej zera.
Rozmachem imponuje również Oxagon. To urzeczywistnienie idei, którą przed ponad dekadą chciał wcielić w życie – bez powodzenia – miliarder Peter Thiel. Jego pomysł przewidywał budowę w pobliżu Polinezji Francuskiej pływających wysp, tworzących urządzoną według idei libertarianizmu przestrzeń niepodlegającą jurysdykcji żadnego z istniejących państw.
Choć libertariański "raj" Theila okazał się mrzonką, podobny pomysł realizują Saudowie. Oxagon to miasto unoszące się częściowo na wodzie, z oddzielnymi obszarami mieszkalnymi, dużym portem i odrębnym, oddalonym zapleczem przemysłowym.
Plany zakładają intensywne wykorzystanie portu w Oxagonie, który ma stać się istotnym hubem przeładunkowym regionu. Infrastrukturę pływającego miasta ma stanowić m.in. odsalarnia wody, fabryka wodoru, a także naukowe centrum specjalizujące się w oceanografii.
W planach jest także budowa "odwróconej" społeczności, zamieszkującej strukturę zagłębioną na 450 metrów w ziemi, wielkiego portu lotniczego z pasem startowym o długości 3757 m (został już ukończony), licznych atrakcji turystycznych i centrów zakupowych, a także obszaru rolniczego, który – dzięki nowoczesnym rozwiązaniom – ma zapewnić zaopatrzenie w żywność dla powstającej metropolii.
Obok projektów będących na różnym etapie realizacji projekt NEOM może pochwalić się jednym, który został już oddany do użytku. Jest nim Sindalah – luksusowa wyspa z mariną, polem golfowym, wysokiej klasy hotelami i infrastrukturą pozwalającą zamożnym gościom na wszechstronną aktywność. W październiku 2024 roku potwierdzono oficjalnie otwarcie obiektu.
Cena sukcesu
Wizjonerski rozmach i techniczne zaawansowanie saudyjskiego projektu to jednak tylko jedno oblicze projektu NEOM. Drugie – znacznie bardziej mroczne – to koszty społeczne i środowiskowe związane z jego realizacją.
Już na obecnym, wstępnym etapie, budowa miasta przyszłości spowodowała wysiedlenie około 20 tys. lokalnych mieszkańców – głównie członków beduińskiej społeczności Al-Howeitat. Towarzyszące wysiedleniom protesty są brutalnie tłumione a inicjatorzy oporu są skazywani na karę śmierci.
Nie mniej kontrowersji budzi system kafala, czyli popularny w regionie sposób zatrudniania imigrantów, zakładający - w zamian za pracę i prawo pobytu – całkowite podporządkowanie pracownika pracodawcy. Prowadzi to do licznych nadużyć, prowadzących do, jak twierdzą obrońcy praw człowieka, oparcia saudyjskich inwestycji o pracę niewolniczą.
Obok kwestii formalnych problemem są także warunki pracy, którym śledcze materiały poświęciły m.in. francuska telewizja Arte czy brytyjska ITV. Według krytyków saudyjskich megainwestycji w ciągu zaledwie kilku lat podczas realizacji programu NEOM zginęło nawet 21 tys. pracowników, a los dziesiątek tysięcy innych pozostaje nieznany.
Jednym z powodów - obok urągających zasadom bezpieczeństwa warunkom pracy - jest również pośpiech. Przykładem są m.in. prace przy niwelowaniu terenu pod budowę The Line, prowadzone nieprzerwanie przez 24 godziny na dobę.
Jednocześnie, mimo rozmachu miliardowych inwestycji, nie brakuje opinii, że projekt NEOM jest gigantycznym nieporozumieniem, forsowany przez Saudów harmonogram jest oderwany od rzeczywistości, a pojedyncze, przykuwające uwagę budowle – jak choćby najwyższy budynek świata Jeddah Tower – maskują obraz niepowodzenia, jakim ma okazać się cały projekt.
Czy faktycznie tak będzie? Terminy oddania jego poszczególnych części zbliżają się coraz bardziej i w najbliższych latach będziemy mogli przekonać się, na ile realne były ambitne założenia. Sprawdzian nastąpi już niebawem - zimą 2029 r. zlokalizowany zaledwie 50 km od Morza Czerwonego ośrodek sportów zimowych Trojena ma gościć X Zimowe Igrzyska Azjatyckie.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski