Iran rośnie w siłę. Te pociski wiele zmienią
W kontekście zwiększonych napięć na Oceanie Indyjskim irańskie media państwowe doniosły o znaczącym zwiększeniu siły ognia morskiego kraju.
26.12.2023 10:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nowa broń dla irańskiej marynarki
Irańska marynarka doczekała się nowych rakiet manewrujących dalekiego zasięgu Talaeiyeh o zasięgu rażenia przekraczającym 1000 kilometrów. Shahram Irani, szef irańskiej marynarki wojennej, podkreślił zaawansowane możliwości nowo otrzymanej broni. Według agencji Reuters ten "inteligentny" pocisk jest rzekomo zdolny do dostosowywania celów w trakcie misji, co podkreślają państwowe media.
Zdjęcie opublikowane przez Iran przedstawia pocisk podobny do rosyjskiego pocisku manewrującego Kh-65, napędzany silnikiem odrzutowym umieszczonym pod korpusem, a nie z tyłu. To kolejny przykład podobieństw między niektórymi rosyjskimi i irańskimi sprzętami wojskowymi, a wiadomo, że oba kraje wymieniają się technologią wojskową. Co ciekawe Teheran wielokrotnie pokazał, że potrafi wykorzystać zmodyfikowane ciężarówki cywilne w celu wystrzelenia podobnych pocisków. Podobnie było i w tym przypadku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pociski zostały dostarczone do bazy morskiej znajdującej się w Konarak, porcie w południowej części Iranu, położonym na południowy wschód od Teheranu, co wzmocniło obecność morską Iranu w regionie Oceanu Indyjskiego. Już samo rozmieszczenie ich w tej lokacji jest znaczącym sygnałem dla USA i Izraela.
Admirał Irani ujawnił, że oprócz tych rakiet manewrujących Marynarka Wojenna otrzymała także helikoptery zwiadowcze, drony produkcji krajowej i morskie rakiety manewrujące, zwiększając potencjał ofensywy morskiej Iranu. Podsumowując, Iran twierdzi, że posiada zróżnicowany arsenał rakiet o zasięgu do 2000 kilometrów. Choć zachodni analitycy wojskowi twierdzą, że Iran czasami wyolbrzymia swoje możliwości, nowe rakiety i drony stanowią kluczowy element sprzętu wojskowego Teheranu.
Klaudia Stawska, współpracownik WP Tech