Iran odpowie na atak? Tym dysponuje Teheran
Irańskie władze najpewniej nie pozostawią ostatniego ataku Izraela bez odpowiedzi. Przedstawiamy, jakimi pociskami balistycznymi dysponuje Iran.
26.10.2024 | aktual.: 26.10.2024 15:59
Pociski balistyczne stanowią kluczowy element strategii obronnej Iranu intensywnie rozwijanej już od około 20 lat. Choć początki opierały się na technologii poradzieckiej i północnokoreańskiej, z czasem Iran rozpoczął własną produkcję.
Pociski te są wyjątkowo niebezpieczne, ponieważ istnieje niewiele systemów przeciwlotniczych, które mogą je przechwycić. To dodatkowo zwiększa koszty obrony. Kluczową trudnością w ich niszczeniu jest ogromna prędkość, osiągająca Mach 5 (około 5,3 tys. km/h) lub wyższa. Ze względu na odległość dzielącą Iran i Izrael tylko pociski o zasięgu przekraczającym 1 tys. km nadają się do ataków odwetowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Irański arsenał zdolny razić Izrael
Podczas ostatnich ataków rakietowych na Izrael, Iran użył pocisków takich jak Shahab-3, Kheybar-Shekan, Fattah, Ghadr oraz Emad. Wszystkie te pociski mogą być odpalane z mobilnych platform, co zdecydowanie utrudnia ich wykrycie zniszczenie.
W 2020 roku Iran posiadał około 50 wyrzutni dla pocisków Shahab-3 oraz kilka dla Ghadr i Emad. Od tego czasu mogło dojść do znacznego zwiększenia ich liczby. Obecne szacunki wskazują, że Iran może dysponować około 200 pociskami gotowymi do wystrzelenia, a całkowita ich liczba może sięgać nawet kilku tysięcy.
Początkowe wersje irańskich rakiet balistycznych bazowały na radzieckich modelach Łuna-M, znanych w Iranie jako Zelzal. Mierzą one około 8,9 metra i ważą 3,5 tony. Z biegiem czasu wzbogacono je o nowoczesne systemy nawigacyjne oparte na technologiach inercyjnych i satelitarnych, tworząc serię Fateh o zasięgu do 500 km.
Nowsze wersje osiągają celność na poziomie 10 metrów i stanowiły punkt wyjścia do rozwoju dłuższych rakiet o większym zasięgu. Pocisk Shahab-3, o długości 16 metrów i zasięgu 1,3 tys. km, wszedł do służby w 2003 roku i przenosi głowice ważące ponad 700 kg. Z czasem opracowano bardziej zaawansowane wersje, takie jak Ghadr i Emad o zasięgu nawet 2 tys. km.
Pociski Ghadr i Emad są wyposażone w głowice typu MIRV, co umożliwia rozdzielenie w przestrzeni kosmicznej głowic na różne cele, zmuszając obronę do zużycia wielu antyrakiet. Wszystkie, podobnie jak Shahab-3, wykorzystują paliwo ciekłe, które jest efektywne, ale korozyjne, co wymusza tankowanie rakiet bezpośrednio przed użyciem. Wystawia to wyrzutnię na atak i zmniejsza czas reakcji na zagrożenie.
Dlatego obecnie typowym rozwiązaniem w pociskach balistycznych jest użycie silników na paliwo stałe, które można przechowywać w gotowości przez długi czas. Chociaż te pociski mają mniejszy zasięg i są trudniejsze w produkcji, Iran także opanował tę technologię, co potwierdza obecność rakiety Kheybar-Shekan o zasięgu bliskim 1,4 tys. km, zarejestrowanej pierwszy raz w 2022 roku.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski