Ile zachodnich czołgów straciła Ukraina? Liczby stanowią jasno

Na łamach portalu Opex360 ukazała się publikacja podsumowująca straty Ukraińców związane z zachodnimi czołgami. Lista utraconego sprzętu okazuje się długa. Przyglądamy się temu, jakie modele czołgów zostały na niej ujęte.

Czołg Challenger 2, zdjęcie ilustracyjne
Czołg Challenger 2, zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Martin Hibberd
Mateusz Tomczak

15.09.2024 19:05

Publikacja bazuje na danych z bloga Oryx, którego twórcy skupiają się na dokumentowaniu wizualnych dowodów strat sprzętowych w Ukrainie, zarówno po stronie ukraińskiej, jak i rosyjskiej. Ujęte zostały przez nich (w kontekście całkowitych i częściowych zniszczeń) także najbardziej cenione zachodnie czołgi dostarczone ukraińskiej armii, takie jak M1A1 Abrams, Challenger 2, różne warianty Leoparda 2 oraz Stridsvagn 122.

Podsumowanie strat zachodnich czołgów w Ukrainie

Liczby stanowią jasno, że najgorzej z punktu widzenia Ukrainy oraz Zachodu wygląda sytuacja związana ze Stridsvagn 122. To czołgi ze Szwecji, Ukraina otrzymała ich 10, a straciła już siedem. Stanowią głęboką modernizację niemieckich Leopardów 2A5 i w ocenie ekspertów są "najlepiej opancerzonymi czołgami, jakie ma Ukraina". Względem swojego pierwowzoru posiadają m.in. wzmocniony strop oraz burty kadłuba, a także trwalsze zbiorniki paliwa. W kwestii uzbrojenia główną rolę pełni gładkolufowa armata L/44 kal. 120 mm.

Z nowszych wariantów niemieckich czołgów do Ukrainy wysłano 18 sztuk Leopardów 2A6  (z Niemiec i Portugalii). Do tej pory 12 z nich zostało zniszczonych, uszkodzonych lub porzuconych na polu bitwy. Większe straty Ukraińcy odnotowali w kontekście Leopardów 2A4, Rosjanom udało się wyłączyć z dalszego udziału w wojnie już 21 takich maszyn.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Abramsy w Ukrainie. Ile ich zniszczono?

W publikacji na łamach Opex360 wiele miejsca poświęcono abramsom. Ze Stanów Zjednoczonych do Ukrainy trafiło 31 takich czołgów w wariantach M1A1. To maszyny mierzące prawie 10 m długości, które są wyposażone w armatę kal. 120 mm oraz karabiny maszynowe kal. 12,7 mm i 7,62 mm. Chociaż w standardzie posiadają panele ze zubożonego uranu, to w egzemplarzach dla Ukrainy zamieniono je na wkłady wolframowe (Amerykanie mieli obawy, że Rosjanie poznają ich wrażliwe technologie).

Przed ich transferem na front pojawiały się sugestie, że będzie to sprzęt, który zmieni bieg wojny, ale rzeczywistość okazała się bardziej brutalna. Gen. Waldemar Skrzypczak w rozmowie z WP Tech odnosząc się do problemów Ukraińców akcentował, że abramsy nie są niezwyciężone.

Pierwszy M1A1 Abrams został utracony przez Ukraińców w lutym, w walkach o Awdijiwkę. Od tego czasu podobny los spotkał 13 innych takich czołgów.

Challenger 2 dobrze radzi sobie w Ukrainie

Zdecydowanie najlepiej w omawianym kontekście wypadają brytyjskie czołgi Challenger 2. Do tej pory Rosjanie wyeliminowali tylko dwa (jeden zniszczyli, drugi uszkodzili). I tak zostało to określone jako sukces Rosjan, ponieważ przed wojną w Ukrainie nigdy nie zniszczono żadnego takiego czołgu w konflikcie zbrojnym. Challenger 2 wyróżnia się wielowarstwowym pancerzem Chobham/Dorchester. Dzięki niemu w momencie wejścia do służby w 1994 r. miał opinię najwytrzymalszego czołgu na świecie. Wielka Brytania przekazała Ukrainie 14 tego typu maszyn.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski