Fakour-90 to tajemnicza broń Iranu. Skopiowali amerykańskie rakiety
Iran jest obecnie jedynym użytkownikiem samolotów F-14 Tomcat. Ponieważ zapas oryginalnego uzbrojenia tych maszyn - pocisków dalekiego zasięgu AIM-54 Phoenix uległ wyczerpaniu, Iran opracował własne zamienniki - pociski Fakour-90. Co o nich wiadomo?
W latach 70. Iran – wówczas ceniony przez Waszyngton sojusznik – zamówił w Stanach Zjednoczonych 80 supernowoczesnych wówczas samolotów F-14 Tomcat. Zamówienie zostało zrealizowane niemal w całości – dostarczono 79 egzemplarzy, ale po rewolucji islamskiej Waszyngton odciął Irańczyków od serwisu i dostaw części zamiennych do tych maszyn.
Mimo tego Iran przez ponad 40 lat zdołał utrzymać Tomcaty w służbie. Choć liczba zdolnych do lotu samolotów jest obecnie szacowana na 12-24 egzemplarze, a maszyny te co pewien czas są tracone w wypadkach, Iran nie tylko samodzielnie modernizuje amerykańskie samoloty, ale także tworzy dla nich własne uzbrojenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Głównym atutem F-14 były pociski AIM-54 Phoenix. To broń dalekiego zasięgu wyposażona we własny radiolokator, zdolna do niszczenia celów odległych o 180 km, a przy tym bardzo szybka – prędkość Phoeniksów to Mach 5 – ponad 6 tys. km/h. Ponieważ zapas oryginalnych, dostarczonych z USA rakiet został wyczerpany, Iran opracował własny zamiennik – pocisk Fakour-90.
Zobacz także: Rozpoznasz te myśliwce i bombowce?
Fakour-90 – irański pocisk powietrze-powietrze dalekiego zasięgu
Jego produkcją Iran chwalił się już na początku poprzedniej dekady, ale oficjalna prezentacja pocisku Fakour-90 odbyła się dopiero w 2017 roku. Według danych podanych przez Iran, pocisk ma zasięg 150 km, porusza się z prędkością Mach 5 i jest naprowadzany na cel za pomocą własnego radaru.
Choć Fakour-90 jest określany jako irańska kopia AIM-54, nie jest to precyzyjne określenie. Prawdopodobnie pocisk jest połączeniem dwóch amerykańskich rakiet – AIM-54 i MIM-23 Hawk lub modyfikacją tej ostatniej.
Sugeruje to m.in. wspólny z Hawkiem silnik pocisku, a także fakt, że Iran ma możliwość samodzielnej produkcji głowic dla tych rakiet.
Analiza dostępnych fotografii wskazuje ponadto, że Fakour-90 jest produkowany w co najmniej dwóch wariantach różniących się zastosowanym pociskiem i wagą, jednak brak jest jakichkolwiek dokładniejszych, wiarygodnych informacji na jego temat. Jako broń dla irańskich Tomcatów może jednak stanowić dla Teheranu ważny atut, stanowiąc dla lotnictwa Izraela zagrożenie, którego nie można lekceważyć.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski