Coś dzieje się na Krymie. Partyzanci zauważyli ruchy Rosjan

Rosyjski system Bastion-P nagrany przez ukraińskich partyzantów
Rosyjski system Bastion-P nagrany przez ukraińskich partyzantów
Źródło zdjęć: © Telegram | Atesh
Mateusz Tomczak

20.01.2024 11:06, aktual.: 20.01.2024 11:31

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Partyzancka grupa Atesh zajmująca się monitorowaniem ruchów Rosjan na okupowanym Krymie zauważyła przemieszczające się kompleksy Bastion-P. To groźna rosyjska broń zdolna do miotania pocisków naddźwiękowych.

"Prowadzącemu działania rozpoznawcze w Sewastopolu, naszemu agentowi udało się nagrać przerzut dwóch samobieżnych wyrzutni SPU 340P, znanych także jako nadbrzeżny system rakietowy Bastion-P. Służy do niszczenia okrętów różnych klas i typów, a w niektórych scenariuszach także celów naziemnych" - napisano krótkim w komunikacie.

Bastion-P na Krymie

Członkowie Atesh tradycyjnie dla siebie pokazali zdjęcia mające stanowić dowód na publikowane informacje. Dodali, że udało się zidentyfikować rosyjską jednostkę, do której należą zauważone kompleksy Bastion-P, a także ustalić ich docelowe miejsce przeznaczenia.

Warto przypomnieć, że prace nad Bastion-P to rozpoczęły się w latach 90. XX wieku, ale do służby w rosyjskiej armii pierwsze takie kompleksy weszły już w XXI wieku. Ich głównym przeznaczeniem jest niszczenie różnych okrętów nawodnych, w tym grup bojowych operujących wraz z lotniskowcami, konwojów i łodzi desantowych, ale jak zauważono w komunikacie Atesh mogą być wykorzystywane także do eliminacji celów lądowych. Mobilność całego systemu zapewnia podwozie 8×8.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nośnik potężnych pocisków Onyx

Co ważne, Bastion-P jest jednym z głównych nośników naddźwiękowych pocisków Onyx. Każdy z tego typu pocisków wyróżnia się niemal 9 m długości i wagą ok. 3 t, z czego ok. 300 kg przypada na głowicę bojową. Można atakować nimi cele oddalone o nawet 300 km. Pociski Onyx prędkością prawie 3 Ma (ok. 3000 km/h).

To kolejna w ostatnim czasie informacja o ruchach Rosjan na Krymie. Wcześniej partyzanci z grupy Atesh odkryli tajne składowisko broni na stacji kolejowejtransport kilkunastu ciężarówek KAMAZ z tzw. smoczych zębami, które są wykorzystywane to tworzenia fortyfikacji i barier przeciwczołgowych. Ustalili również, że Rosjanie stracili okręt typu 205P Tarantul. To jednostka, którą ukradli w 2014 r. podczas aneksji Krymu.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także