Coś dzieje się na Krymie. Partyzanci zauważyli ruchy Rosjan
Partyzancka grupa Atesh zajmująca się monitorowaniem ruchów Rosjan na okupowanym Krymie zauważyła przemieszczające się kompleksy Bastion-P. To groźna rosyjska broń zdolna do miotania pocisków naddźwiękowych.
"Prowadzącemu działania rozpoznawcze w Sewastopolu, naszemu agentowi udało się nagrać przerzut dwóch samobieżnych wyrzutni SPU 340P, znanych także jako nadbrzeżny system rakietowy Bastion-P. Służy do niszczenia okrętów różnych klas i typów, a w niektórych scenariuszach także celów naziemnych" - napisano krótkim w komunikacie.
Bastion-P na Krymie
Członkowie Atesh tradycyjnie dla siebie pokazali zdjęcia mające stanowić dowód na publikowane informacje. Dodali, że udało się zidentyfikować rosyjską jednostkę, do której należą zauważone kompleksy Bastion-P, a także ustalić ich docelowe miejsce przeznaczenia.
Warto przypomnieć, że prace nad Bastion-P to rozpoczęły się w latach 90. XX wieku, ale do służby w rosyjskiej armii pierwsze takie kompleksy weszły już w XXI wieku. Ich głównym przeznaczeniem jest niszczenie różnych okrętów nawodnych, w tym grup bojowych operujących wraz z lotniskowcami, konwojów i łodzi desantowych, ale jak zauważono w komunikacie Atesh mogą być wykorzystywane także do eliminacji celów lądowych. Mobilność całego systemu zapewnia podwozie 8×8.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nośnik potężnych pocisków Onyx
Co ważne, Bastion-P jest jednym z głównych nośników naddźwiękowych pocisków Onyx. Każdy z tego typu pocisków wyróżnia się niemal 9 m długości i wagą ok. 3 t, z czego ok. 300 kg przypada na głowicę bojową. Można atakować nimi cele oddalone o nawet 300 km. Pociski Onyx prędkością prawie 3 Ma (ok. 3000 km/h).
To kolejna w ostatnim czasie informacja o ruchach Rosjan na Krymie. Wcześniej partyzanci z grupy Atesh odkryli tajne składowisko broni na stacji kolejowej i transport kilkunastu ciężarówek KAMAZ z tzw. smoczych zębami, które są wykorzystywane to tworzenia fortyfikacji i barier przeciwczołgowych. Ustalili również, że Rosjanie stracili okręt typu 205P Tarantul. To jednostka, którą ukradli w 2014 r. podczas aneksji Krymu.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski