Ciężki Borsuk dla Wojska Polskiego. Nowy wóz bojowy opóźniony

Polska Grupa Zbrojeniowa deklarowała, że do końca 2023 roku przedstawi demonstrator technologii ciężkiego bojowego wozu piechoty, znanego także pod nieoficjalną nazwą "ciężkiego Borsuka". Zapowiedzi z połowy roku nie zostaną jednak dotrzymane, a demonstrator nowego, polskiego bojowego wozu piechoty powstanie z opóźnieniem.

Bojowy wóz piechoty Borsuk
Bojowy wóz piechoty Borsuk
Źródło zdjęć: © HSW
Łukasz Michalik

07.12.2023 18:45

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Informacje o planach budowy nowego, ciężkiego bojowego wozu piechoty pojawiły się w deklaracjach MON-u na początku 2023 roku. W sierpniu podpisano umowę ramową, zakładającą dostarczenie wojsku przez PGZ do końca 2023 roku demonstratora "ciężkiego Borsuka".

Jak informuje serwis Defence 24, plany dotyczące budowy "ciężkiego Borsuka" uległy jednak zmianie.


Harmonogram realizacji projektu jest jednym z obszarów będących obecnie przedmiotem negocjacji. (…) Biorąc pod uwagę, że do końca roku pozostał niespełna miesiąc, demonstrator w tym terminie nie zostanie zaprezentowany.

Jacek MatuszakPGZ

Demonstrator technologii ma być pojazdem prezentującym rozwiązania techniczne, przewidziane dla docelowego, ciężkiego bewupa. Aby możliwe było pracowanie demonstratora, konieczne jest zaakceptowanie przez zamawiającego – czyli MON – opisu wykonania CBWP (Ciężkiego Bojowego Wozu Piechoty).

Po zbudowaniu demonstratora PGZ ma następnie dostarczyć cztery egzemplarze prototypowe, które zostaną przeznaczone do różnego rodzaju prób i testów.

Charakterystyka CBWP

W porównaniu z dostarczonym już wojsku – w postaci prototypów – bojowym wozem piechoty Borsuk jego cięższy wariant ma być lepiej opancerzony i chroniony przed wybuchami min, a ceną za te zmiany miała być utrata możliwości pływania.

CBWP - wizualizacja
CBWP - wizualizacja© PGZ

Aby przyspieszyć tworzenie nowego bewupa założono, że będzie on korzystał z podwozia armatohaubicy Krab, czyli w praktyce z mocno zmodyfikowanego podwozia południowokoreańskiej armatohaubicy K9 Thunder.

W porównaniu z oryginałem, podwozie zaadaptowane na potrzeby bojowego wozu piechoty miało zostać powiększone i przebudowane tak, aby zmieścić trzyosobową załogę oraz drużynę piechoty.

Uzbrojeniem nowego pojazdu – podobnie jak części KTO Rosomak i BWP Borsuk - ma być polska wieża ZSSW-30, z armatą kalibru 30 mm, karabinem maszynowym i podwójną wyrzutnią przeciwpancernych pocisków kierowanych Spike.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Komentarze (12)