Ciężki Bojowy Wóz Piechoty dla Polski. Prototyp ma być gotowy w 2026 r.
Plan modernizacji technicznej polskich wojsk zmechanizowanych przewiduje, że obok bojowych wozów piechoty Borsuk, do służby zostaną przyjęte także cięższe pojazdy o podobnym przeznaczeniu. Huta Stalowa Wola (HSW) deklaruje, że prototyp takiego sprzętu będzie gotowy w przyszłym roku.
"Jeżdżący prototyp podwozia Ciężkiego Bojowego Wozu Piechoty będzie gotowy do badań pod koniec przyszłego roku" - deklaruje, cytowany przez serwis Strefa Obrony, prezes HSW.
Według aktualnych deklaracji MON-u polskie wojska zmechanizowane – po wycofaniu starych pojazdów BWP-1 - mają eksploatować dwa typy bojowych wozów piechoty. Pierwszym jest stosunkowo lekki, pływający Borsuk, który - według ministerstwa obrony – jest przeznaczony do współdziałania z czołgami K2. Plan zakłada zakup około 1400 egzemplarzy - łącznie w wersji bazowej, jak i pojazdów specjalistycznych
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co Sławosz Uznański-Wiśniewski będzie robił na ISS?
Drugim typem bojowego wozu piechoty, przeznaczonym do współdziałania z czołgami Abrams, ma być ciężki, lepiej opancerzony, a jednocześnie niepływający bojowy wóz piechoty innego typu, który ma zostać zamówiony w liczbie 700 egz. Koncepcję tę krytykuje m.in. gen. Waldemar Skrzypczak, były szef Wojsk Lądowych.
Wstępne deklaracje dotyczące Ciężkiego Bojowego Wozu Piechoty, określanego początkowo mianem "ciężkiego Borsuka", pojawiły się jeszcze w połowie 2023 r. Polska Grupa Zbrojeniowa deklarowała wówczas, że do końca roku 2023 powstanie demonstrator technologii, łączący zmodyfikowane podwozie Kraba i wieżę ZSSW-30.
Ciężki Bojowy Wóz Piechoty
Ten bardzo optymistyczny harmonogram okazał się nierealny, a przewidywana zwłoka w budowie ciężkiego bewupa siłami polskiego przemysłu sprawiła, że w przestrzeni publicznej zaistniał temat ewentualnej, licencyjne produkcji w Polsce któregoś z zagranicznych pojazdów.
Na krótkie liście ewentualnych kandydatów znalazł się południowokoreański AS-21 Redback, niemiecki Lynx KF41 oraz turecki Otokar Tulpar. To pojazdy niepływające, a zarazem silniej opancerzone od podstawowej wersji Borsuka i cięższe od niego.
W kwietniu 2025 roku własne prace nad ciężkim bojowym wozem piechoty zadeklarowała także Huta Stalowa Wola. Według przedstawionych wówczas założeń ciężki bewup miałby dzielić z lżejszym część rozwiązań, jak m.in. zawieszenie hydropneumatyczne, systemy odpowiedzialne za wentylację czy ogrzewanie, amunicję i wyposażenie żołnierzy, peryskopy czy system maskowania pojazdu.