Bratobójczy ogień w Rosji. Nie tak miało to wyglądać

Rosyjskie systemy obrony powietrznej miały zestrzelić w trakcie ataku przeprowadzonego w niedzielę 31 marca jeden z ukraińskich bezzałogowców. Jak jednak dowiodły późniejsze oględziny w miejscu, gdzie spadł rzekomy dron, żołnierze nie zestrzelili wrogiego sprzętu, a własną rakietę Ch-101.

Rakieta Ch-101 znaleziona w RosjiRakieta Ch-101 znaleziona w Rosji
Źródło zdjęć: © Militarny
Norbert Garbarek

Ukraiński portal Militarny przypomina, że Rosjanie uderzyli w ubiegłą niedzielę rakietami różnego typu, spośród których udało się zidentyfikować 14 pocisków Ch-101/Ch-555. Zostały one wystrzelone z bombowców Tu-95MS, które wystartowały z obwodu saratowskiego. Jak się okazało, jedna z tych rakiet została zestrzelona przez rosyjską obronę przeciwlotniczą.

Wstępnie nie było mowy o bratobójczym ogniu – pierwsze doniesienia medialne sugerowały, że Rosjanie mieli przechwycić ukraińskiego drona. Mieszkańcy obwodu saratowskiego, gdzie doszło do incydentu, znaleźli jednak na polu dowód świadczący o tym, że armia Putina kolejny raz zestrzeliła swoją broń. Znaleziona na polu rakieta była w istocie rosyjskim pociskiem Ch-101. To już kolejny taki przypadek - w ostatnim czasie podobne incydenty dotyczyły m.in. zestrzelonego przez Rosjan własnego drona kamikadze Zala Kub-BLA oraz cennego samolotu Su-35.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rosjanie zestrzelili własną rakietę Ch-101

Wspomniana rakieta Ch-101, to jedna z najnowszych konstrukcji pozostających w armii agresora. Broń jest produkowana seryjnie od lat 2010-2011. Rosjanie regularnie wykorzystują ją w kolejnych atakach na Ukrainę.

Zestrzelona przez Rosjan rakieta Ch-101 w Rosji
Zestrzelona przez Rosjan rakieta Ch-101 w Rosji © Militarny

Ch-101 to pocisk, który powstał jako broń trudna do wykrycia o zdolnościach stealth. Tę cechę amunicja zawdzięcza przede wszystkim swojej opływowej konstrukcji opartej o spłaszczony kadłub, który mierzy 7,4 m długości i waży 2,4 t. Maksymalna prędkość, z którą jest w stanie poruszać się ta broń, to ok. 1 tys. km/h. Ponadto Ch-101 charakteryzuje się znakomitą donośnością sięgającą nawet 4,5 tys. km.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Moment zestrzelenia Ch-101 w Rosji

Na tak dużą odległość rakieta przenosi głowicę bojową o wadze 480 kg. Równie ważne w kontekście atakowania przy użyciu tej broni pozostaje też zastosowanie w niektórych egzemplarzach modułu naprowadzania Otblesk-U, którego zadaniem jest zwiększenie celności Ch-101 i prowadzenie precyzyjnego ostrzału.

Wybrane dla Ciebie
Problemy rosyjskiej floty podwodnej. Od "kulejącego okrętu" do "pływającej Hiroszimy"
Problemy rosyjskiej floty podwodnej. Od "kulejącego okrętu" do "pływającej Hiroszimy"
Tajemnica posągów z Wyspy Wielkanocnej rozwiązana. Są nowe badania
Tajemnica posągów z Wyspy Wielkanocnej rozwiązana. Są nowe badania
Błędnie zdiagnozowała raka. AI myli się w 7 na 10 przypadków
Błędnie zdiagnozowała raka. AI myli się w 7 na 10 przypadków
Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Odkryli egipską twierdzę sprzed 3,5 tys. lat. W środku piece i ciasto
Odkryli egipską twierdzę sprzed 3,5 tys. lat. W środku piece i ciasto
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach