Blamaż Rosjan. Nie tam miała trafić ich rakieta

W ostatnich tygodniach Rosjanie wielokrotnie "gubili" swoje rakiety. Armia agresora kompromituje się kolejny raz, bowiem jeden z pocisków Ch-35 spadł na terytorium Rosji. Wyjaśniamy możliwości ostatniej "zguby".

Pocisk Ch-35Pocisk Ch-35
Źródło zdjęć: © Rosoboronexport
Norbert Garbarek

Armia Federacji Rosyjskiej rozpoczęła rok 2024 licznymi problemami związanymi ze swoimi pociskami i rakietami. Jeszcze na początku stycznia w Biełgorodzie znaleziono "zgubioną" bombę OFAB-250. Niedługo później sieć obiegły kolejne zdjęcia potwierdzające kłopoty, z którymi mierzy się rosyjski przemysł zbrojeniowy. Tym razem na zdjęciach znalazł się pocisk manewrujący Ch-101, którego szczątki znaleziono na terytorium Federacji Rosyjskiej, w okolicy miasta Jełań.

Jakby tego było mało, czarna seria rosyjskich ataków rakietowych była kontynuowana w kolejnych tygodniach. W Kraju Krasnodarskim (również na terenie Rosji) spadł inny pocisk – tym razem wskazywano, że była to jedna z potężniejszych broń Rosjan – Kalibr. Jak donosiły również ukraińskie źródła, wadliwe rakiety (m.in. Ch-47) spadały też na terytorium Ukrainy, nie docierając jednak do założonego celu.

Rosyjska rakieta znów spadła w Rosji

Tym razem rzecz dotyczy pocisku przeciwokrętowego Ch-35 – podaje portal Defence Blog, który wyjaśnia, że rosyjska amunicja rozbiła się w Kraju Krasnodarskim (w południowo-zachodniej części Rosji), w odległości ok. 200 km od linii walk w Ukrainie. "Nieudane wystrzelenie rakiety rodzi pytania o skuteczność i niezawodność rosyjskiego sprzętu wojskowego" – czytamy. Rakieta miała bowiem doznać awarii i rozbić się w drodze do Ukrainy. Nie wiadomo jednak, z jakiej platformy pocisk został wystrzelony i jaki dystans pokonał, zanim spadł w Kraju Krasnodarskim. Ch-35 Uran może być odpalony z różnych platform, w tym śmigłowców lub okrętów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przypomnijmy, że występująca pod nazwą Switchblade SS-N-25 (w kodzie NATO) wspomniana broń to w istocie pocisk przeciwokrętowy, którego historia sięga końcówki lat 70. ubiegłego wieku. Pierwsze prace nad Ch-35 rozpoczęto bowiem w 1978 r. Pojawienie się tego typu konstrukcji w użyciu radzieckiej armii stanowiło odpowiedź na rozwój zachodnich broni przeciwokrętowych, które w porównaniu ze sprzętem z ZSRR, były o wiele lżejsze, a przy tym skutecznie eliminowały swoje cele.

Ch-35 w Rosji
Ch-35 w Rosji © Defence Blog

Władze ZSRR dostrzegły, że lekkie pociski są skuteczne w walkach, stąd też postanowiono rozpocząć pracę nad wspomnianym Ch-35. Rozpoczęte w latach 70. XX wieku badania i rozwój pocisku zakończyły się dopiero w XXI wieku. Problemy gospodarcze Rosji sprawiły bowiem, że pierwsze państwowe próby pocisku przeprowadzono dopiero w okresie 1999-2003, natomiast broń trafiła do uzbrojenia w 2004 r.

Długość pojedynczego pocisku tego typu sięga 3,75 m, zaś jego średnica to 0,42 m przy rozpiętości niespełna 1 m. Masa całkowita Ch-35 Uran wynosi 480 kg, natomiast na głowicę kumulacyjne przypada w konstrukcji 145 kg. Maksymalna prędkość, z jaką jest w stanie poruszać się Switchblade SS-N-25 to 0,8 Ma (1080 km/h), a jej zasięg w podstawowej konfiguracji szacuje się na 130 kg. W ulepszonej wersji oznaczonej jako Uran-UE zasięg jest dwukrotnie większy i wynosi 260 km. Za precyzyjny ostrzał odpowiada w Ch-35 połączenie naprowadzania inercyjnego i radarowego.

Wybrane dla Ciebie
Wsparcie dla Talibów. Przychodzi od sojusznika Putina
Wsparcie dla Talibów. Przychodzi od sojusznika Putina
Inspirowali się Rosją. Korea przedstawia swój odpowiednik
Inspirowali się Rosją. Korea przedstawia swój odpowiednik
Uchwycili ją na zdjęciu. Chińczycy wciąż mają wiele tajemnic
Uchwycili ją na zdjęciu. Chińczycy wciąż mają wiele tajemnic
Techniczna porażka Rosjan. Modyfikacje nie pomagają
Techniczna porażka Rosjan. Modyfikacje nie pomagają
Problemy z koreańskimi czołgami K1. Załogi narażone na ekstremalne temperatury
Problemy z koreańskimi czołgami K1. Załogi narażone na ekstremalne temperatury
Polski dron, który spadł Inowrocławiu. Oto czym mógł być
Polski dron, który spadł Inowrocławiu. Oto czym mógł być
Najbardziej jadowita ryba świata. Tak działa jej jad
Najbardziej jadowita ryba świata. Tak działa jej jad
Nowa broń Rosjan. Jest napędzana elementem z Chin
Nowa broń Rosjan. Jest napędzana elementem z Chin
Gigantyczny most między dwiema galaktykami. Fenomenalne odkrycie
Gigantyczny most między dwiema galaktykami. Fenomenalne odkrycie
PT-91 Twardy na poligonie. Wojskowi pokazali zdjęcia
PT-91 Twardy na poligonie. Wojskowi pokazali zdjęcia
Polska zapora nie do przejścia. Imigranci wpadli na przedziwny pomysł
Polska zapora nie do przejścia. Imigranci wpadli na przedziwny pomysł
Niezwykłe tatuaże z Syberii sprzed dwóch tysięcy lat. Na rękach mumii
Niezwykłe tatuaże z Syberii sprzed dwóch tysięcy lat. Na rękach mumii