Białoruś pokazała nowe Iskandery. Cała Polska w zasięgu rakiet Łukaszenki
Białoruś oficjalnie prezentuje sprzęt, jaki w grudniu 2022 roku został dostarczony przez Rosję. Wśród otrzymanego przez Mińsk uzbrojenia są wyrzutnie pocisków Iskander. To broń, w której zasięgu znajduje się prawdopodobnie cała Polska.
Pociski Iskander to broń, o której w ciągu ostatnich lat Rosja wielokrotnie przypominała w kontekście Polski. Pociski balistyczne krótkiego zasięgu stacjonowały do tej pory w Obwodzie Kaliningradzkim, jednak w ciągu ostatnich tygodni pojawiły się także na wschodniej granicy naszego kraju.
To wynik dostaw rosyjskiego sprzętu dla sił zbrojnych Białorusi, która dzięki nim po raz pierwszy zyskała możliwość atakowania celów odległych o setki kilometrów. Do tej pory Mińsk miał do dyspozycji jedynie pociski taktyczne Toczka-U, które – w tej wersji – zapewniają zasięg około 120 km.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowe Iskandery na Białorusi
To właśnie dotychczasowy użytkownik Toczek, czyli 465. Brygada Rakietowa został wyposażony – zdaniem serwisu Defence24 – w nowodostarczoną broń. Ocena jej przynależności jest utrudniona, bo pojazdy – poza doklejonymi na drzwiach kabiny flagami Białorusi – nie mają żadnych innych oznaczeń ani tablic rejestracyjnych.
Nieznane pozostają również parametry pocisków, bo Iskander był do tej pory oferowany w różnych wariantach. Jego eksportowa wersja Iskander-E miała zasięg ok. 270 km, co było zgodne z międzynarodowymi regulacjami dotyczącymi handlu tego typu bronią. Widoczne na udostępnionych przez Białoruś zdjęciach wyrzutnie przenoszą jednak pociski 9M723 i 9M728, których zasięg szacowany jest na 450-500 km.
Pocisk balistyczny, który manewruje
Pocisk Iskander ma długość nieco ponad 7 metrów i masę sięgającą 4 tony. Może przenosić głowicę o masie 780 kg, a jego gabaryty pozwalają na transportowanie i wystrzeliwanie go z samochodowej wyrzutni TEL (Transporter-Erector-Launcher), czyli systemu odpowiedzialnego zarówno za transport, ustawienie pocisku w pozycji startowej, jak również jego odpalenie.
Ważną cechą Iskandera jest możliwość manewrowania, co – zdaniem Rosjan – ma pozwolić na przełamanie obrony przeciwlotniczej, dla której zestrzelenie pocisku manewrującego z przeciążeniem nawet 30 G może być znacząco utrudnione.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski