Atak na rosyjskie lotniska. Uszkodzono strategiczne bombowce

Na lotniskach zlokalizowanych pod rosyjskimi miastami Riazań i Saratow doszło do eksplozji, które uszkodziły dwa bombowce Tu-95 oraz jeden Tu-22M3. Podejrzewa się, że za atakami stał prototyp ukraińskiego drona o zasięgu 1000 km.

Tu-22M3Tu-22M3
Źródło zdjęć: © Getty Images | HANDOUT
Adam Gaafar
oprac.  Adam Gaafar

Do eksplozji doszło w poniedziałek 5 grudnia na lotniskach Djagilewo w rejonie riazańskim oraz Engels-2 w rejonie saratowskim. Są to istotne obiekty rosyjskiej armii, gdzie stacjonuje część rosyjskich bombowców strategicznych. Z tego względu podejrzewa się, że wybuchy mogły być wynikiem zaplanowanej operacji Ukraińców. Wyjaśniamy, jakie są możliwości uszkodzonych rosyjskich bombowców i dlaczego ich strata to poważny cios dla Moskwy.

Rosyjskie bombowce strategiczne

Tu-22M3 to naddźwiękowe bombowce dalekiego zasięgu, występująca również pod nazwą Tu-26 (w kodzie NATO: Backfire). Maszyna została skonstruowana przez rosyjski koncern lotniczy Tupolew, a za jej produkcję odpowiada Kazańskie Zjednoczenie Przemysłu Lotniczego. Tuż przez rosyjską inwazją na Ukrainę, maszyny te często latały blisko granicy z Polską.

Charakterystyczną cechą Tu-22M3 jest zmienna geometria skrzydeł, która umożliwia wykonywanie lotów naddźwiękowych oraz przeprowadzanie uderzeń bombowo-rakietowych na cele naziemne zlokalizowane w strefie operacyjnej przeciwnika. Masa własna samolotu przekracza 53 t; bombowiec jest w stanie przenosić do 24 t uzbrojenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polskie Kraby zmorą Rosjan. Nasz sprzęt w akcji na froncie

Maszyna jest napędzana przez dwa silniki turbowentylatorowe Kuzniecow NK-25, które pozwalają osiągać jej prędkość maksymalną 2,3 tys. km/h. Tu-22M3 może latać na pułapie 14 km, a jego zasięg operacyjny wynosi 7 tys. km. Samolot może przenosić m.in. pociski manewrujące Ch-15 i Ch-22 oraz hipersoniczne rakiety Ch-47M2 Kindżał o zasięgu do 2 tys. km.

Tu-95 stanowią z kolei podstawę rosyjskiego lotnictwa strategicznego, dlatego strata każdej z tych maszyn jest bolesnym ciosem dla Kremla. Maszyny mogą latać na pułapach 13,5 km, a bez tankowania są w stanie spędzić w powietrzu nawet 14 godzin. W 1961 r. specjalnie przerobiona wersja tego bombowca zrzuciła na archipelagu Nowej Ziemi największą lotniczą bombę wodorową w historii (tzw. Car Bombę).

Tu-95 ma masę własną sięgającą 80 t i może poruszać się z prędkością do 830 km/h. Maszyna jest wyposażona w cztery turbośmigłowe silniki Kuzniecow NK 12, a w jej uzbrojeniu można znaleźć bomby lotnicze, pociski, dwa działka pokładowe AM-23 i dwa dwulufowe działka GSz-23 kal. 23 mm.

Wybrane dla Ciebie
Odparowuje wszystko co żywe. Rosjanie zaczęli demontować potężną broń
Odparowuje wszystko co żywe. Rosjanie zaczęli demontować potężną broń
Najstarsze powietrze w historii. Było uwięzione w 6-milionowym lodzie
Najstarsze powietrze w historii. Było uwięzione w 6-milionowym lodzie
Sprawdzono ją w Ukrainie. Polska chce nią zwalczać drony
Sprawdzono ją w Ukrainie. Polska chce nią zwalczać drony
Chiny mają nowy okręt. Rzuca wyzwanie największym mocarstwom
Chiny mają nowy okręt. Rzuca wyzwanie największym mocarstwom
Nie tylko Koreańczycy. Ujawniono, kto jeszcze walczy za Rosję
Nie tylko Koreańczycy. Ujawniono, kto jeszcze walczy za Rosję
Mówią, że są lepsze niż F-35. Będą produkowane w Ukrainie
Mówią, że są lepsze niż F-35. Będą produkowane w Ukrainie
Lotnicze marzenie Ukraińców. Chcą je składać u siebie
Lotnicze marzenie Ukraińców. Chcą je składać u siebie
USA wsparły Polskę w zwalczaniu dronów. Rozstawiły system z Turcji
USA wsparły Polskę w zwalczaniu dronów. Rozstawiły system z Turcji
Polskie satelity ICEYE i PIAST lecą w kosmos. Start planowany na wtorek
Polskie satelity ICEYE i PIAST lecą w kosmos. Start planowany na wtorek
Widziały je tysiące osób. Czym były jasne kule na niebie?
Widziały je tysiące osób. Czym były jasne kule na niebie?
Ewolucyjna zagadka. Dlaczego ludzie nie mają ogonów?
Ewolucyjna zagadka. Dlaczego ludzie nie mają ogonów?
Kopiują Rosjan. Montują klatki na swoich czołgach
Kopiują Rosjan. Montują klatki na swoich czołgach