Amazonia. Pożary przyczyniają się do globalnego ocieplenia. NASA opracowuje mapy
Dane pozyskane przez AIRS pozwoliły NASA stworzyć mapę, na której dokładnie widać, jak tlenek węgla powstający w wyniku pożarów Amazonii rozprzestrzenia się w ziemskiej atmosferze. Ma to znaczący wpływ na zmiany klimatyczne.
27.08.2019 | aktual.: 28.08.2019 07:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dane z Atmosferycznego Sygnalizatora Podczerwieni (AIRS) pozyskiwane są dzięki satelicie Aqua. Zdjęcia pokazują ruch tlenku węgla powstającego w wyniku pożarów Amazonii od 8 do 22 sierpnia 2019 roku. Na mapę naniesiono cząsteczki tlenku węgla znajdujące się na wysokości 5500 metrów na powierzchni Ziemi.
Mapa powstałą z połączenia zdjęć uśredniających pomiar, dzięki czemu udało się wyeliminować luki w danych. Kolor zielony wskazuje stężenie tlenku węgla na poziomie ok. 100 ppbv, żółty - ok. 120 ppbv i ciemnoczerwony - ok. 160 ppbv. NASA zaznacza, że wartości lokalne mogą być znacznie wyższe.
NASA przyznaje, że tego typu zanieczyszczenie może się przenosić na duże odległości i utrzymywać w atmosferze przez ok. miesiąc. Jednak, kiedy tlenek węgla znajduje się w atmosferze tak wysoko, nie wpływa on negatywnie na powietrze, którym oddychamy.
Agencja ostrzega jednak, że silne wiatry mogą przenosić go w dół, gdzie może nieść ze sobą negatywne skutki. Dwutlenek węgla wpływa nie tylko na jakość powietrza, ale również odgrywa ważną rolę w przyspieszeniu zmian klimatycznych. Jest jednym z najlepiej znanych gazów cieplarnianych, a jego znaczący wzrost w atmosferze od XVIII wieku to często poruszany problem.
Pożary w Amazonii odbijają się szerokim echem w mediach, jednak nie jest to pierwszy taki przypadek w Ameryce Południowej. Co więcej żywioł trawi również lasy w Afryce, a ilość pożarów w ostatnich tygodniu jest znacznie wyższa niż tych na terenie Brazylii. W walkę z pożarami w Amazonii są zaangażowani żołnierze i najnowocześniejsze samoloty świata, a swoją pomoc finansową deklarują nawet gwiazdy kina.