Ziemia to za mało. Rozpoczął się kosmiczny wyścig po księżycowe zasoby
Kiedyś domena science fiction, a teraz potencjalna przyszłość. Światowe gospodarki i wielkie firmy szykują się na podbój i kolonizację naturalnego satelity Ziemi. Czy właśnie rozpoczął się kosmiczny wyścig?
Światowe gospodarki i technologiczni giganci rywalizują o zasoby Księżyca. Ich motywacją są badania, ale też chęć zysku. Planowany jest rozwój infrastruktury naukowej i prowadzenie misji kosmicznych. To sprawia, że marzenia o podboju kosmosu nabierają realnych kształtów. Jak podaje TechSpot, oczy najpotężniejszych ludzi skierowane są na Srebrny Glob. Ludzkość zaczyna dążyć do wykorzystania zasobów Księżyca. Wśród uczestników tego wyścigu na prowadzenie wysuwa się firma Firefly Aerospace z Teksasu.
Misja Blue Ghost 1
Firefly Aerospace zainicjowała misję Blue Ghost 1, która jest kluczowym krokiem w rozwoju systemu dostaw między Ziemią a Księżycem. Lądownik Blue Ghost, zmierzający na powierzchnię Księżyca, ma przed sobą szereg wyzwań, takich jak wejście na orbitę księżycową, kontrolowane lądowanie w Mare Crisium oraz przeprowadzenie badań środowiskowych.
Ten ambitny projekt łączy sektor państwowy i prywatny. Misja Firefly jest częścią inicjatywy NASA Commercial Lunar Payload Services (CLPS), która ma na celu wykorzystanie innowacji sektora prywatnego do rozwiązywania wyzwań eksploracji kosmosu. Podczas gdy NASA skupia się na powrocie astronautów na Księżyc w ramach programu Artemis, firmy prywatne rozwijają infrastrukturę do dostaw i powrotu próbek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lądownik Blue Ghost przewozi 10 eksperymentów, w tym komputer do pomiaru odporności obwodów na promieniowanie kosmiczne oraz kamerę do badania zjawiska unoszącego się regolitu. Dodatkowo, lądownik uchwyci obrazy zaćmienia Księżyca, oferując unikalną perspektywę tego zjawiska.
Krok bliżej wykorzystywania księżycowych zasobów
Naukowcy i inwestorzy z zaciekawieniem spoglądają w niebo. Kierowani chęcią rozwoju czy zyskiem, chcą zbudować księżycową gospodarkę. Rosnące zainteresowanie eksploatacją materiałów księżycowych przybliża ludzkość do sięgnięcia po kosmiczne zasoby. Szczególnie interesujący wydaje się hel-3, rzadki izotop z potencjałem w fuzji jądrowej i komputerach kwantowych. Firmy, takie jak Interlune, planują misje wydobywcze koncentrujące się właśnie na pozyskiwaniu helu-3.
Księżyc ma potencjał
Oprócz helu-3, badacze analizują możliwość wykorzystania minerałów księżycowych i wody do produkcji tlenu i wodoru jako paliwa rakietowego. Te inicjatywy mogą umożliwić trwałą obecność ludzi na Księżycu, prowadząc do rozwoju infrastruktury księżycowej, takiej jak drogi czy struktury betonowe.
Justyna Waliszewska, dziennikarka Wirtualnej Polski