Zdjęcia dokumentów w serwisach społecznościowych. Niebezpieczna moda

Wśród Polaków zaczyna panować nowa, niebezpieczna moda. W serwisach społecznościowych coraz częściej możemy natknąć się na zdjęcia dowodu osobistego, prawa jazdy czy karty kredytowej. Ich autorzy nie zdają sobie sprawy, jak taki nieostrożny ruch może szybko zniszczyć im życie. O sprawie informuje Niebezpiecznik.pl.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL

Zwyczaj wrzucania prywatnych zdjęć do internetu bardzo ewoluował w Polsce od czasu pierwszych doświadczeń użytkowników z serwisami takimi jak Fotka.pl czy Nasza-Klasa. Teraz naszym ulubionym narzędziem jest oczywiście Facebook, jednak coraz większą popularnością cieszy się należący do amerykańskiego giganta Instagram, który dodatkowo pozwala na nakładanie na fotografie ciekawych filtrów. Obserwujemy w statystykach bardzo dużą migrację w tym kierunku - szczególnie wśród nastolatków. To właśnie oni najczęściej chwalą się nowo uzyskanymi dokumentami innym użytkownikom sieci społecznościowych, udostępniając zdjęcia z Instagrama także na coraz bardziej popularnym Twitterze.

Jak pisze Niebezpiecznik.pl, już po kilkunastu minutach poszukiwań odnaleźli oni zdjęcia:
- praw jazdy,
- dowodów osobistych,
- kart kredytowych,
- paszportów,
- fragmentów dowodów rejestracyjnych, legitymacji szkolnych, mandatów.

Oczywiście wszystkie opublikowane dokumenty (z wyjątkiem dwóch przypadków) nie zostały w żaden sposób zabezpieczone przed odczytaniem. W związku z tym można było uzyskać z nich dane, takie jak:
- imię i nazwisko,
- numer karty,
- serię i numer dokumentu,
- adres zamieszkania,
- datę urodzenia,
- PESEL,
- imiona rodziców.

Niektóre fotografie pokazywały wręcz pełen komplet dokumentów. Zdecydowaliśmy się ich nie publikować.

Dlaczego oni to robią?

Osoby, które decydują się na wrzucenie podobnych zdjęć do internetu, najczęściej już w podpisie tłumaczą, dlaczego to robią. Często jest to chęć pochwalenia się zdaniem egzaminu i odebraniem prawa jazdy lub otrzymaniem pierwszego w życiu dowodu osobistego. W wielu przypadkach okazują w taki sposób radość z uzyskania karty kredytowej z wyższym limitem, bądź wprost przeciwnie –. niezadowolenie z powodu otrzymania wysokiego mandatu.

Oczywiście nie można ukarać nikogo za brak dbałości o prywatność. Jednak akurat w tym przypadku kara przychodzi często sama –. dane są wykorzystywane przez przestępców do różnego rodzaju kradzieży, pozyskiwania kredytów lub też zwyczajnego ściągania pieniędzy z konta autora.

Świetny przykład stanowi dziewczyna, która opublikowała zdjęcie swojej karty kredytowej na Twitterze, ciesząc się, że ta wreszcie do niej dotarła. Przy okazji zdradziła niestety także kod zabezpieczający (CVV/CVC), pisząc, że jest on dokładnie taki jak jej urodziny. Oczywiście po niedługim czasie jej konto zostało wyczyszczone, a karta jest już zablokowana. Sprawa została szeroko skomentowana przez media, a jej wpis podbił internet (poniżej kopia tweeta).

My new credit card came in yay! And the security code is just like my birthday 527 #RichBitch pic.twitter.com/d5lW0NZ9OP

— Fred (@Driedfred) grudzień 1, 2013

Nie rób tego!

Przestrzegamy –. nie wrzucaj zdjęć żadnych dokumentów czy papierów zawierających dane osobowe lub dane wrażliwe do internetu! Przestępcy potrafią doskonale wykorzystać taką sytuację i tylko czekają na twój błąd. Opróżnienie konta może okazać się niskim wymiarem kary – zawsze możesz obudzić się z dużym kredytem do spłacenia, który będzie ciągnął się za tobą do końca życia. Naprawdę nie warto narażać się na takie problemy tylko po to, żeby pochwalić się przed znajomymi.

Źródło: Niebezpiecznik.pl / JG, WP.PL

jg/sw/jg

Wybrane dla Ciebie

Historyczna chwila. Luftwaffe i będące pierwszy raz w Europie JASDF razem
Historyczna chwila. Luftwaffe i będące pierwszy raz w Europie JASDF razem
Czym zatrzymać czołgi Putina? Wielkie zakupy broni przeciwpancernej
Czym zatrzymać czołgi Putina? Wielkie zakupy broni przeciwpancernej
Tajemniczy dron z dodatkowymi kamerami. Rosjanie mają w tym swój cel
Tajemniczy dron z dodatkowymi kamerami. Rosjanie mają w tym swój cel
Nowe informacje o systemie kaucyjnym. Na razie bez pojemników po mleku
Nowe informacje o systemie kaucyjnym. Na razie bez pojemników po mleku
Pierwszy taki przypadek w Rosji. Z początku myśleli, że to ptak
Pierwszy taki przypadek w Rosji. Z początku myśleli, że to ptak
Rekiny wielorybie w Indonezji zagrożone przez działalność człowieka
Rekiny wielorybie w Indonezji zagrożone przez działalność człowieka
Złoty pociąg. Pierwsze prace pod znakiem warunków nadleśnictwa
Złoty pociąg. Pierwsze prace pod znakiem warunków nadleśnictwa
Setki czołgów T-72A. Rosjanie już wiedzą, co z nimi zrobią
Setki czołgów T-72A. Rosjanie już wiedzą, co z nimi zrobią
Ukraiński MiG-29 bombardujący Rosjan. Liczba misji budzi uznanie
Ukraiński MiG-29 bombardujący Rosjan. Liczba misji budzi uznanie
Pierwszy raz w pobliżu Japonii. Dostrzegli tam rosyjskie okręty
Pierwszy raz w pobliżu Japonii. Dostrzegli tam rosyjskie okręty
Kolejna duża umowa. Ponad 1200 wozów dla polskiej armii
Kolejna duża umowa. Ponad 1200 wozów dla polskiej armii
Kosmiczna ekologia. Napęd plazmowy kontra śmieci na orbicie
Kosmiczna ekologia. Napęd plazmowy kontra śmieci na orbicie