Zderzenie na Morzu Śródziemnym. Uszkodzony amerykański lotniskowiec

Na Morzu Śródziemnym doszło do nietypowego zderzenia. W kolizji wziął udział amerykański lotniskowiec z napędem jądrowym USS "Harry S. Truman" (CVN-75) i masowiec Besiktas-M pływający pod banderą Panamy. Obie jednostki odniosły uszkodzenia.

Lotniskowiec USS "Harry S. Truman"
Lotniskowiec USS "Harry S. Truman"
Źródło zdjęć: © GETTY | SOPA Images
Łukasz Michalik

O kolizji poinformowało dowództwo VI Floty. Jak wynika z udostępnionych informacji, do zderzenia doszło na Morzu Śródziemnym w pobliżu egipskiego miasta Port Said, a poza lotniskowcem USS "Harry S. Truman" (CVN-75) w zdarzeniu uczestniczył także masowiec Besiktas-M.

To jednostka pływająca pod banderą Panamy, o długości 188 metrów i szerokości 32 metrów. Udostępnione zdjęcia pokazują, że obie jednostki odniosły uszkodzenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czas na AI. Zapowiedź buntu maszyn czy nowa rewolucja przemysłowa? - Historie Jutra napędza PLAY #5

W przypadku masowca są to zniszczenia, odniesione w wyniku uderzenia prawą burtą na wysokości dziobu statku. Statek zmierzał do rumuńskiego portu w Konstancy, gdzie - zgodnie z harmonogramem - miał dotrzeć 18 lutego.

Uszkodzenia amerykańskiego lotniskowca

Uszkodzenia lotniskowca wydają się znacznie mniejsze - udostępniona przez Pentagon fotografia pokazuje nieznaczne zniszczenia nawodnej części okrętu w pobliżu jednej z trzech wind, służących do transportu samolotów z hangaru na pokład jednostki.

W wyniku kolizji lotniskowiec odniósł nieznaczne uszkodzenia
W wyniku kolizji lotniskowiec odniósł nieznaczne uszkodzenia© Domena publiczna

Według informacji udostępnionych przez Amerykanów, w wyniku zderzenia nikt nie odniósł obrażeń, a atomowy napęd okrętu nie został w żaden sposób uszkodzony. W sprawie okoliczności, w jakich doszło do zderzenia, prowadzone jest śledztwo.

Lotniskowiec USS "Harry S. Truman"

USS "Harry S. Truman" to lotniskowiec z napędem jądrowym - jedna z jednostek typu Nimitz. Okręt bierze obecnie udział w operacji Prosperity Guardian, której celem jest zabezpieczenie żeglugi na Bliskim Wschodzie przed atakami Huti.

USS "Harry S. Truman" wszedł do służby w 1998 roku. Okręt ma 333 metry długości, wypiera 103 tys. ton i jest napędzany dwoma reaktorami A4W. Jego grupę lotniczą stanowi ok. 90 samolotów i śmigłowców. Główną siłą uderzeniową są stacjonujące na okręcie samoloty wielozadaniowe F/A-18E Super Hornet. Na okręcie testowano także eksperymentalne bezzałogowce Northrop Grumman X-47B.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (10)