X‑47B – bezzałogowy samolot zabójca
27.09.2017 | aktual.: 27.09.2017 18:28
Potrzeby wojskowych i ambitne plany zdobycia taktycznej przewagi nad wrogiem od lat są motorem napędzającym rozwój technologii. Idealnym przykładem mariażu najnowszych technologii i wojska jest samolot X-47B – bezzałogowa maszyna zdolna przekształcić się w perfekcyjnego zabójcę. Warty setki milionów dolarów projekt to prawdziwy majstersztyk, zdolny pozostawać w powietrzu niemal dowolnie długo.
Samolot ma być w pełni autonomiczny
Jeśli spojrzeć na zdjęcia maszyny, to wyraźnie widać jej podobieństwo ze słynnym bombowcem B-2 Spirit. To zamierzony zabieg, ponieważ kształt oparty o konstrukcję latającego skrzydła podnosi właściwości stealth samolotu (czyli zmniejsza ryzyko wykrycia przez radary). Jednak X-47B potrafi znacznie więcej, przede wszystkim jest w pełni autonomiczny – potrafi samodzielnie wykonać wszystkie etapy lotu. Jak bardzo skuteczne jest oprogramowanie sterujące samolotem może świadczyć fakt, że samolot samodzielnie wykonał dwa, uznawane za najtrudniejsze, manewry: zatankował w powietrzu oraz wylądował na lotniskowcu. Wszystko bez jakiejkolwiek pomocy ze strony człowieka i ręcznego korygowania parametrów lotu.
Brak pilota pozwala wykonywać bardzo trudne manewry
Maszyna napędzana jest silnikiem Pratt & Whitney F100-220, który zapewnia jej ogromny nadmiar mocy. Podobne silniki montowane są myśliwcach F16 i F15, tylko że silniki w X-47B są wzbogacone o dopalacze, co pozwala wyobrazić sobie, jak mocna jest ta bezzałogowa maszyna. W związku z tym, że na jej pokładzie nie przebywa pilot, to możliwe jest wykonywanie bardzo gwałtownych manewrów, które mogłyby w innej sytuacji doprowadzić do utraty przytomności przez zbyt duże przeciążenia.
Może dotrzeć w dowolne miejsce na świecie
Silnik pozwala rozpędzić się maszynie do prędkości 0,92 Macha (ponad 1100 km/h), a zapas paliwa pozwala na pokonanie około 3900 km. To jednak nie jest problemem, ponieważ czas przebywania maszyny w powietrzu ograniczony jest nie zapasem paliwa, a np. stopniem zużycia oleju czy koniecznym przeglądem technicznym. W teorii X-47B, stale tankowany w powietrzu, mógłby latać niemal bez końca. Jednak na potrzeby wojska nie jest to potrzebne. Wystarczy, że dzięki uzupełnianiu paliwa w locie samolot jest w stanie dotrzeć w dowolne miejsce świata w ciągu kilku, kilkunastu godzin.
Samolot współpracuje z siecią satelitów
Nieprzerwaną łączność z maszyną zapewnia gęsta sieć satelitów wojskowych USA. Dzięki nim, maszyna na żywo transmituje obraz z kamer i odbiera kolejne rozkazy do wykonania. Bezzałogowa maszyna pierwotnie miała spełniać dwie funkcje – rolę samolotu zwiadowczego oraz precyzyjnie niszczyć cele wykorzystując w tym celu bomby oraz pociski sterowane. Spore możliwości maszyny zaowocowały planami zbudowania powiększonej wersji X-47B, która pełnić będzie role autonomicznej, latającej cysterny.
X-47B może sam wykonać całą operację
Na swoim pokładzie samolot może przewozić uzbrojenie (lub dowolny inny ładunek) o maksymalnej masie dwóch ton. Nie wydaje się to dużo, jednak dzięki niewykrywalności oraz zdolności do wykonywania ostrych manewrów X-47B jest w stanie znaleźć się wyjątkowo blisko celu i zaatakować go niemal z chirurgiczną precyzją. Co prawda obecnie procedura wymaga zatwierdzenia ataku przez człowieka, jednak to maszyna sama odnajduje cel i śledzi go do czasu potwierdzenia decyzji przez operatora. Nie zmienia to jednak faktu, że sztuczna inteligencja i zaawansowane algorytmy obliczeniowe już dziś pozwalają podjąć maszynie autonomiczną decyzję o oddaniu strzału. Wojskowi niechętnie przyznają się do tego, chcąc uniknąć sytuacji, w których postawiono by zarzuty, że maszyny decydują o ludzkim życiu. Wewnętrzne regulacje wymagają jednak, aby końcową decyzję póki co zawsze podejmował żołnierz.
Sztuczna inteligencja w służbie wojsku
Rozwój sztucznej inteligencji i stale rosnąca moc obliczeniowa komputerów sprawia, że coraz bliżej nam do w pełni autonomicznych maszyn wojskowych. Już dziś na granicy pomiędzy skłóconymi ze sobą Korą Północną i Południową umieszczone są uzbrojone roboty, który są w stanie samodzielnie oddać strzał. Musimy też pamiętać, że wojsko z reguły nie ujawnia swoich technologii zbyt wcześnie i długo otacza je ścisłą tajemnicą. Kierunek, w jakim idzie technika wojskowa nakreślają jednak takie maszyny jak właśnie X-47B.
Nad podobnym rozwiązaniem pracują Brytyjczycy
Również brytyjska armia zatroszczyła się o podobną maszynę. Samolot nazwany Taranis to również w pełni autonomiczna konstrukcja, która według niektórych źródeł jest w stanie przekroczyć prędkość dźwięku. Podobnie jak X-47B, tak i Taranis jest uzbrojony i zdolny do samodzielnego wyszukania celu, a następnie do jego zlikwidowania. Oczywiście producent – BAE Systems – zarzeka się, że każdym razem do wykonania misji bojowej konieczna jest zgoda człowieka.