Zaczęło się? Rosjanie znów atakują dronami

Zaczęło się? Rosjanie znów atakują dronami

Dron Shahed-136.
Dron Shahed-136.
Źródło zdjęć: © Mil.in.ua
oprac. NGA
19.11.2023 08:37, aktualizacja: 17.01.2024 13:34

Rosja, po kilkutygodniowej przerwie, zdecydowała się na zintensyfikowanie ataków na ukraińską stolicę, Kijów. W ciągu ostatnich dwóch nocy, rosyjskie siły przeprowadziły kilka fal ataków dronami Shahed, których możliwości przypominamy. Ataki potwierdziła administracja wojskowa miasta w niedzielę 19 listopada.

Szef kijowskiej administracji wojskowej, Serhij Popko, w swoim wpisie na Telegramie, opisał sytuację następująco: "Bezzałogowe statki powietrzne wroga zostały wystrzelone w wielu grupach i falami zaatakowały Kijów z różnych kierunków, jednocześnie stale zmieniając wektory ruchu na trasie". Popko dodał, że z powodu tej sytuacji, w stolicy Ukrainy kilkakrotnie ogłaszano alarmy przeciwlotnicze.

Serhij Popko informował również, że według wstępnych danych, ukraińskie systemy obrony powietrznej zdołały zniszczyć blisko 10 irańskich dronów Shahed, które zaatakowały Kijów i jego obrzeża. Na chwilę obecną nie ma doniesień o "krytycznych szkodach" ani ofiarach spowodowanych przez te ataki – dodał.

Po 52 dniach przerwy, na początku tego miesiąca, Moskwa wznowiła naloty na Kijów. W sobotę, ukraińscy urzędnicy poinformowali, że wszystkie drony zmierzające w stronę Kijowa zostały zniszczone. Niektóre z nich jednak uderzyły w obiekty infrastruktury w innych częściach Ukrainy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zwiększenie intensywności ataku po kilkutygodniowej przerwie jest więc działaniem przewidzianym wcześniej przez Ukraińców. Wojska Federacji Rosyjskiej – zdaniem Kijowa – miały od jakiegoś czasu oczekiwać na sprzyjające warunki pogodowe do ataku. Mowa o nadejściu zimy, podczas której Ukraińcy spodziewają się silnych i skupionych uderzeń ze strony Rosjan na krytyczną infrastrukturę.

Drony Shahed-136

Shahedy to produkowane w Iranie drony, których Rosja regularnie używa do ostrzału ukraińskich celów. Irańska amunicja krążąca jest skuteczna przede wszystkim podczas prowadzenia ataku w tzw. roju – tę taktykę może wykorzystać armia agresora w nadchodzących tygodniach.

Choć Shahedy-136 są wykorzystywane na froncie od dawna, nadal nie jest znana ich pełna specyfikacja. Podaje się jednak, że długość pojedynczego bezzałogowca wynosi 3,5 m, natomiast rozpiętość skrzydeł to 2,5 m. Shahed-136 używa do napędu jednostki Limbach L550E, która generuje moc na poziomie 50 KM i rozpędza konstrukcję do prędkości 185 km/h. Zasięg tej amunicji krążącej wynosi ok. 1 tys. km, choć niektóre źródła podają, że jest to nawet 2,5 tys. kg. Masa głowicy bojowej Shaheda-136 to z kolei ok. 40 kg.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie