Budzą trwogę Ukraińców. Jednego udało im się zniszczyć
Żołnierzom Gwardii Narodowej Ukrainy udało się zniszczyć system TOS-1A. Ze względu na wykorzystywane pociski i sposób ich działania, jest to sprzęt uznawany za jedną z najstraszniejszych broni Rosjan używanych na froncie.
TOS-1A, zdjęcie poglądowe
Materiał wideo potwierdzający zniszczenie systemu TOS-1A został opublikowany na oficjalnym profilu ukraińskiego ministerstwa obrony w serwisie X. Zdarzenie miało miejsce w rejonie Zaporoża.
Ukraińcy zniszczyli rosyjski TOS-1A
Na nagraniu widać, że rosyjski sprzęt został wykryty w ruchu. Po pierwszym uderzeniu pojazd zapalił się i zaczął zwalniać. Po całkowitym zatrzymaniu się Ukraińcy przeprowadzili kolejne uderzenie, które dopełniło zniszczenia tego egzemplarza TOS-1A.
Portal Militarnyj zauważa, że ze względu na ograniczoną liczbę systemy TOS-1A nie są powszechnie stosowane, ale stanowią poważne zagrożenie i ich niszczenie staje się priorytetem dla ukraińskich obrońców.
Ile plastiku mamy w ciele? Odpowiedź zaskakuje
Wyrzutnia na pociski termobaryczne
To system artylerii rakietowej, który wszedł do produkcji w 1987 r. Mimo stosunkowo prostej konstrukcji ma opinię jednej z najbardziej przerażających broni, z jakich Rosjanie korzystają w Ukrainie.
Wynika to z faktu, iż TOS-1A został przystosowany do miotania amunicji w postaci pocisków termobarycznych kal. 220 mm. W wyrzutni może znaleźć się do 24 takich pocisków, z których każdy zawiera ok. 45 kg termobarycznego ładunku wybuchowego. W epicentrum wybuchu takiego pocisku temperatura osiąga nawet 3 tys. st. Celsjusza.
Wyrzutnia systemu TOS-1A umieszczona jest na podwoziu czołgu T-72. Cała konstrukcja mierzy 9,5 m długości oraz 3,6 m szerokości i waży ok. 46 t. Napędzana jest przez silnik o mocy 840 KM, osiągając prędkość maksymalną ok. 60 km/h.
