Wymiana ciosów między Rosją a Ukrainą. Cel - energetyka
Rosja i Ukraina prowadzą swoistą wymianę ciosów w atakach na infrastrukturę energetyczną. Dostajemy kolejne doniesienia w sprawie uszkodzeń rosyjskich i ukraińskich obiektów związanych z wytwarzaniem energii i pokrewnymi.
25.03.2024 | aktual.: 25.03.2024 10:48
Rosyjskie siły zbrojne przeprowadziły ataki na infrastrukturę energetyczną na południu Ukrainy, koncentrując swoje działania w obwodach odeskim i mikołajowskim. Ataki doprowadziły do dużych strat, zarówno materialnych, jak i ludzkich. Odnotowano 11 rannych cywili - takie informacje przekazały w poniedziałek Siły Obrony działające w tym regionie.
Rosyjskie wojsko przeprowadziło ataki za pomocą dronów Shahed 131/136, które zostały wysłane z basenu Morza Czarnego. Jak podano w komunikacie, "wróg zaatakował kilkoma falami dronów". W obwodach odeskim i mikołajowskim zestrzelono po cztery drony.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosja i Ukraina mierzą w energetykę
Przed przeprowadzeniem ataku za pomocą dronów, Rosjanie wystrzelili lotniczą rakietę przeciwlokacyjną Ch-31P z Morza Czarnego. Miała ona na celu zakłócenie obrony powietrznej w regionie Odessy. Jednak, jak podały Siły Obrony na południu Ukrainy, "pocisk stracił zdolność bojową w powietrzu".
Następstwem ataków dronów były pożary, które wybuchły na terenie obiektów energetycznych w obwodzie mikołajowskim. W Mikołajowie odłamki zestrzelonego bezzałogowca doprowadziły do zniszczenia dwukondygnacyjnego budynku mieszkalnego. Fala uderzeniowa uszkodziła również kilka sąsiednich domów. Według wstępnych danych, 11 osób zostało rannych, a dwie z nich trafiły do szpitala.
Polska Agencja Prasowa informuje, że w obwodzie odeskim odłamki strąconego drona spowodowały uszkodzenia elektrowni i wywołały pożar, który odciął od zasilania część Odessy i pobliskich miejscowości. "Pożar został zlikwidowany. Ludzie nie ucierpieli" - poinformowano w komunikacie.
Rafinerie, elektrownie - kolejne ataki Rosji i Ukrainy
Ostatnie dni upływały pod znakiem ataków na kluczową infrastrukturę po stronie rosyjskiej i ukraińskiej. Ukraińcy zaatakowali rosyjskie rafinerie ropy naftowej, generując przy tym duże straty. W odpowiedzi na ową akcję, Rosjanie podjęli decyzję, by chronić obiektów przy użyciu obrony przeciwlotniczej.
Kolejną odsłoną wymiany ciosów między Rosjanami a Ukraińcami w kwestii energetycznej był "największy w historii" atak na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Doprowadził on m.in. do blackoutu na terenie Charkowa. W nocy z 24 na 25 marca 2024 r. doszło do pożaru w elektrowni cieplnej w Nowoczerkasku. Jego przyczyną był prawdopodobnie atak ukraińskich dronów, choć żadna ze stron tego jeszcze nie potwierdziła.