Podróże w czasie. Fizyk twierdzi, że rozwiązał paradoks dziadka
Włoski fizyk, Lorenzo Gavassino, twierdzi, że rozwiązał "paradoks dziadka", teoretycznie umożliwiając podróże w czasie. Czy czarne dziury pozwolą nam doświadczyć przeszłości i poznać przyszłość?
Paradoks dziadka to tylko jeden z drażliwych problemów logicznych, które pojawiają się w związku z koncepcją podróży w czasie. Lorenzo Gavassino twierdzi, że udało mu się rozwikłać jedną z największych zagadek rzeczywistości.
Czy da się zabić własnego dziadka wychodząc z potyczki bez szwanku?
Podróże w czasie od zawsze budziły fascynację. Z nadzieją nieodłącznie występowały liczne wątpliwości, z których jednym z najbardziej znanych jest tzw. "paradoks dziadka". Ten logiczny problem stawia pytanie, co by się stało, gdyby ktoś cofnął się w przeszłość i uniemożliwił swojemu dziadkowi posiadanie dzieci, a tym samym własne narodziny. Najnowsze badania włoskiego fizyka mogą znaleźć rozwiązanie tego dylematu, a tym samym zmienić nasze rozumienie podróży w czasie.
Autor książki "Nieostrożny podróżnik" René Barjavel jest twórcą tego konceptu,który zakłada: "Jak podróżnik w czasie może zabić swojego dziadka przed poczęciem swojego ojca lub matki? Skoro podróżnik się nie narodził, to jego próby powinny zakończyć się niepowodzeniem (wymóg spójności). Równocześnie zakłada się, że podróżnik zachowuje zwykły wpływ oddziaływania na otoczenie."
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koncept czasu przedstawiany jest w sposób linearny, gdzie wydarzenia mają swój początek i koniec. To przekonanie sprawiało, że podróże w czasie wydawały się niemożliwe, jednak teoria względności Einsteina z 1915 r. podważa to przypuszczenie. Według naukowca struktura czasoprzestrzeni może zachowywać się nie w taki sposób jaki podpowiada intuicja. Świadczą o tym między innymi czarne dziury.
Czasoprzestrzeń się zapętla?
Czy czasoprzestrzeń tańczy odwiecznego walca i zatacza kółka? Teoria względności tego nie wyklucza. Jednym przewidywań jest potencjalne istnienie zamkniętych krzywych czasopodobnych, czyli ścieżek w czasoprzestrzeni, które zapętlają się, teoretycznie umożliwiając podróżnikowi powrót do przeszłości. Badanie poprzez fuzję teorii względności, mechaniki kwantowej i termodynamiki wykazało, że mamy szansę na najdziwniejszą z podróży, czyli te w czasie.
Odwieczny taniec materii
W wszechświecie, w którym cała materia się obraca, czasoprzestrzeń może zostać wypaczona na tyle, że czas ulega zakrzywieniu, tworząc pętlę. To teoretycznie umożliwiłoby podróż wzdłuż takiej pętli i powrót do danego miejsca zarówno w czasie jak i materii.
Naukowcy przypuszczają, że cały kosmos nie opiera się na takim modelu, jednak obracające się masy takie jak czarne dziury mogą generować takie anomalie. Jak pokazują badania takie warunki mogą okazać się sprzyjające powstawaniu zamkniętych pętli czasopodobnych.
Według autora badań jedynym prawem fizyki, która rozróżnia przyszłość i przeszłość jest prawo rosnącej entropii. Ta wielkość termodynamiczna określa stopień niepoukładania materii w kosmosie. To właśnie entropia ma sprawiać, że nie możemy wrócić do przeszłości i zajrzeć w przyszłość. Problemy te powstają, ponieważ zakładamy, że prawa termodynamiki, prawa rządzące ciepłem i energią, działałyby normalnie w pętli czasowej.
Nie wiadomo czy zamknięte pętle czasowe istnieją, ale ustanawiają teoretyczne ramy dla podróży w czasie. Pomimo to praca Gavassino jest cenna dla przesuwania granic naszego zrozumienia.
Justyna Waliszewska, dziennikarka Wirtualnej Polski