Wszystko się potwierdza. Korea Północna rozwija AWACS

Zdjęcia satelitarne potwierdzają, że na lotnisku w Pjongjangu trwają prace nad przekształceniem samolotu transportowego Ił-76 w samolot typu AWACS. Wyjaśniamy, na czym mogą polegać prowadzone prace i dlaczego ich doprowadzenie do końca będzie znaczącym wzmocnieniem armii Korei Północnej.

Korea Północna rozwija samolot AWACS na bazie Ił-76
Korea Północna rozwija samolot AWACS na bazie Ił-76
Źródło zdjęć: © X, @WarWatchs
Mateusz Tomczak

Korea Północna aktualnie nie posiada samolotów typu AWACS (ang. Airborne Early Warning And Control), czyli maszyn wczesnego ostrzegania i kontroli. W efekcie nie jest w stanie prowadzić rozpoznania, które jest znacznie dokładniejsze niż tylko bazowanie na radarach naziemnych.

Pierwsze informacje o pracach nad samolotem AWACS mających wzmocnić lotnictwo Korei Północnej pojawiły się w listopadzie 2023 r. Nowe zdjęcia satelitarne (z 15 lipca br.) dostarczają dowodów, iż cały czas trwają.

Korea Północna rozwija samolot AWACS na bazie Ił-76

Zaskakujący nie jest fakt wykorzystania tutaj samolotu transportowego Ił-76. Korea Północna ma trzy tego typu maszyny, które zostały wyprodukowane w Rosji. W ostatnim czasie stosunki na linii Pjongjang-Moskwa mocno się zacieśniły. Mimo to analitycy nie mają pewności, że to właśnie rosyjscy specjaliści pomagają w pracach. Niektórzy sugerują, że mogą robić to również Chińczycy.

Kierunek rosyjski z pewnych względów wydaje się jednak bardziej prawdopodobny. Tamtejszy przemysł ma już bowiem za sobą przekształcanie Ił-76 w samolot typu AWACS. Właśnie na bazie Ił-76 powstały A-50 Szmiel i jego modernizacja A-50U nazywana "oczami rosyjskiego lotnictwa".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Prace nad podobną konstrukcją na potrzeby sił powietrznych Korei Północnej mogą stanowić kolejny krok we współpracy tego kraju z Rosją. Jej wyrazem są m.in. coraz liczniejsze dostawy broni dla oddziałów rosyjskiej armii walczących w Ukrainie.

Wprowadzenie samolotu typu AWACS do służby pozwoliłoby Korei Północnej na znacznie efektywniejsze śledzenie działań południowego sąsiada oraz działań japońskich sił samoobrony. Specyfikacja budowanej maszyny, co oczywiste, pozostaje owiana tajemnicą.

Warto przypomnieć, że rosyjski A-50U cechuje się rozpiętością skrzydeł przekraczającą 50 m oraz długością prawie 47 m. Masa startowa A-50 wynosi ponad 172 t, a prędkość maksymalna to 850 km/h. A-50U może operować na pułapie do 13 tys. m, a rozpoznanie na dystansie nawet kilkuset km prowadzi przy pomocy radaru systemu Szmiel.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)