Wspaniały pomysł Szwedów. Stawiają zapory antypowodziowe
17.09.2024 15:20, aktual.: 17.09.2024 18:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jednym z najpopularniejszych obecnie rozwiązań, które pozwala ograniczać skutki powodzi, są worki wypełnione piaskiem. Istnieje jednak szereg nowszych rozwiązań antypowodziowych. Stanowią je np. zapory produkowane przez szwedzką firmę NOAQ Flood Protection AB.
Inżynierowie na całym świecie od lat dwoją się i troją, aby opracować jak najbardziej wydajne narzędzia przeciwpowodziowe. Niektóre z nich pochodzą również z Polski – jak np. napełniacze worków przeciwpowodziowych Trrio 107, za których opracowanie odpowiada polski konstruktor Lech Michalczewski.
Na uwagę i podziw zasługują też japońskie systemy kanalizacyjne (określane jako Metropolitan Area Outer Underground Discharge Channel, w skrócie G-Cans) lub gigantyczne bramy, które ochraniają Zatokę Osaka przed powodziami.
Zapory produkowane przez Szwedów
Pozostając jednak na rynku europejskim, nie sposób nie wspomnieć o szwedzkiej firmie NOAQ Flood Protection AB, która w swoim portfolio posiada m.in. Tubewall, czyli wydajne rękawy przeciwpowodziowe. Poza nimi Szwedzi mają do zaoferowania coś równie interesującego – Boxwall, czyli ręcznie stawiane zapory o dużej wytrzymałości jako kolejną alternatywę dla worków z piaskiem. Są od nich przede wszystkim dużo lżejsze, a ich montaż oraz demontaż nie wymagają tak ogromnego nakładu sił i zwykłego wysiłku fizycznego. Firma oferuje dwa modele: Boxwall BW102 oraz BW52. Różnica między nimi wynika z wysokości konstrukcji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wystarczy godzina, aby ustawić 100-metrowy odcinek
Większa z nich, BW102, waży ok. 15,2 kg (jedna sztuka) i mierzy 100 cm wysokości. Jest wykonana z polipropylenu, wobec czego jest odporna na potencjalne uszkodzenia, za które mogą odpowiadać przepływające wraz z powodzią przedmioty. Materiał gwarantuje też wytrzymałość termiczną. Boxwall może bowiem być wykorzystywany w zasadzie w każdych warunkach: w temperaturze od -30 do 90 stopni Celsjusza.
Mniejszy model BW52 osiąga natomiast wysokość 50 cm i może "walczyć" z wodą właśnie o takim poziomie. Producent deklaruje, że Boxwall w większej wersji jest szybki w obsłudze. W ciągu godziny można bowiem rozłożyć ok. 100-metrowy odcinek wolnostojących zapór przeciwpowodziowych. Pojedyncze segmenty zapory nie muszą być mocowane do podłoża - przyczepność gwarantuje napływająca woda.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski