Nie tylko worki z piaskiem. Szwedzki wynalazek to sposób na zatrzymanie wody
14.09.2024 15:30, aktual.: 14.09.2024 16:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Worki z piaskiem to powszechnie stosowane rozwiązanie, ograniczające skutki powodzi. Aby zatrzymać spiętrzającą się wodę, można jednak zastosować inne rozwiązania. Wiele z nich – choć mało popularnych – jest znanych od wielu lat. Należą do nich rękawy przeciwpowodziowe Tubewall. Jak działają?
Pneumatyczne rękawy przeciwpowodziowe Tubewall zostały opracowane na początku wieku przez szwedzką firmę NOAQ Flood Protection AB jako alternatywa dla worków z piaskiem. Są od nich znacznie lżejsze, pozwalają na szybsze stworzenie zapory przeciwpowodziowej, a po opadnięciu poziomu wody można je szybko zdemontować.
Kluczową zaletą tego rozwiązania jest szybkość, z jaką można zbudować skuteczną zaporę przeciwko wodzie, przy zaangażowaniu minimalnych zasobów. Stosując Tubewall nie trzeba dowozić piasku, ładować go do worków i organizować pracy wielu ludzi, co jest konieczne przy budowie tradycyjnych zapór.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wynalazek składa się z pneumatycznego, napełnianego za pomocą kompresora rękawa i połączonego z rękawem fartucha z tworzywa sztucznego. Po rozłożeniu fartuch znajduje się przed rękawem i dzięki swojej budowie przywiera ściśle do podłoża.
Za sprawą tego rozwiązania napływająca woda, w miarę podnoszenia się jej poziomu, zalewa fartuch, swoją masą przytwierdzając go – a tym samym całą zaporę – do podłoża. Dzięki temu wraz z rosnącym poziomem wody zapora jest coraz mocniej przytwierdzona, a jednocześnie w żaden sposób nie niszczy powierzchni, na której ją ustawiono.
Producent podkreśla, że za stabilność Tubewalla odpowiada ciężar spiętrzonej, napierającej wody, a logistyka związana z budową zapory przeciwpowodziowej została radykalnie uproszczona. Po dowiezieniu zapór na miejsce, gdzie są potrzebne, do ich rozstawienia wystarczy powietrze, a do przytwierdzenia – wzbierająca woda.
Rozwiązanie to można zastosować niezależnie od powierzchni – na łące czy trawniku, ale także na twardym asfalcie albo żwirze, czy na koronie wału przeciwpowodziowego. Producent podkreśla łatwość użycia Tubewalla. Montaż zapory nie wymaga żadnych zaczepów czy kotw, przytwierdzających go do podłoża.
10-metrowy odcinek Tubewalla waży około 50 kg i może być ustawiony w kilka minut przez zaledwie dwie osoby. Rękawy można ze sobą łączyć – także pod kątem – tworząc dłuższe zapory, a dwie osoby są w stanie w ciągu godziny ustawić aż 60 metrów rękawa.
Łukasz Michalik, dzienniakrz Wirtualnej Polski