Wpadka Rosjan. Wzięli swoje czołgi za ukraińskie
Rosyjska propaganda zanotowała kolejną wpadkę. Rozpowszechniła materiał wideo z rzekomym zniszczeniem dwóch ukraińskich czołgów. Prawda okazała się inna, ponieważ nagranie pokazuje czołgi Rosjan. Co więcej, to ich najcenniejsze T-90M.
27.11.2024 10:15
Zdarzenie, które zaprezentowali Rosjanie miało miejsce w obwodzie donieckim, na kierunku pokrowskim. To jednak tylko jedno, co zgadza się w całej opisanej przez nich w mediach społecznościowych historii.
Rosjanie nie poznali swoich T-90M
Rosjanie rozpowszechnili wideo z zamiarem pokazania nieporadności ukraińskich załóg, ponieważ obydwa czołgi uległy zniszczeniu po najechaniu na miny. Dokładna analiza opublikowanego materiału wideo przez obserwatorów wojny w Ukrainie, a także przedstawione przez ukraińską armię informacje oraz zdjęcia na temat efektów starć w regionie Pokrowska jasno wskazują, że Rosjanie stracili tam (konkretnie w okolicach miasta Sełydowe) dwa czołgi T-90M.
W lipcu br. potwierdzono, że liczba utraconych przez Rosjan czołgów T-90M w Ukrainie przekroczyła 100 egzemplarzy. Według twórców bloga Oryx, którzy zajmują się monitorowaniem i dokumentowaniem strat Rosjan, aktualnie należy mówić już o 120 takich maszynach, jakie wyeliminowali Ukraińcy. Chodzi o czołgi zniszczone, uszkodzone lub przejęte.
Łącznie, od początku wojny Ukraińcy wyeliminowali już ponad 3500 czołgów najeźdźców. Straty związane z T-90M są najbardziej bolesne, ponieważ to najlepszy i najcenniejszy czołg, jakim obecnie dysponuje armia Putina. Cena jednego egzemplarza T‑90M jest szacowana na ok. 4,5 mln dolarów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
T-90M nie jest bez wad
T-90M jest najnowszym czołgiem z rodziny T-90, został wprowadzony do służby dopiero w 2020 r. Jest wyposażony w armatę 2A46M-5 kal. 125 mm oraz usprawniony system kierowania ogniem. Ma fabrycznie wzmocnienia modułowym pancerzem reaktywnym Relikt chroniącym kadłub i wieżę oraz dodatkowe uzbrojenie w postaci dwóch karabinów maszynowych - kal. 7,62 mm i kal. 12,7 mm. Maszynę napędza silnik o mocy 1000 KM.
Ukraińcy wiedzą o T-90M znacznie więcej niż przed wojną. Przejęte egzemplarze pozwoliły im na dokonanie szczegółowych oględzin i analiz. Na tej podstawie określili T-90M "porażką zamiast przełomu". Odbiega on od wizerunku kreowanego przez Kreml (sam Putin twierdził, że to najlepszy czołg na świecie), chociaż pozostaje znacznie lepszy niż starsze, poradzieckie konstrukcje wykorzystywane przez Rosjan w Ukrainie.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski