Włosi się zbroją. Wydadzą 5 mld euro na 1000 pojazdów wojskowych
Włosi w ostatnich miesiącach ogłosili dość dużo kosztownych programów modernizacyjnych własnych sił zbrojnych. Jednym z najważniejszych jest program Army Armored Combat System (A2CS) mający zaowocować przyjęciem do służby nowej wielozadaniowej gąsienicowej platformy.
Jak podaje portal Defense News nowe pojazdy mają zastąpić wprowadzone do służby w latach 90. XX wieku bojowe wozy piechoty (bwp) Dardo i zapewnić modułowe podwozie przewidziane do innych ról.
Włosi poszukują nowoczesnej platformy o otwartej architekturze z modułowym opancerzeniem mogącej korzystać z bogatego spektrum amunicji, w tym programowalnej detonującej się w powietrzu na określonym dystansie. Pozwala ona bardzo skutecznie razić cele ukrywające się w okopach bądź w budynkach.
Inne wymagania obejmują możliwość prowadzenia ostrzału do celów wykrytych przez inne platformy w postaci np. dronów, a uzbrojenie ma zapewniać możliwość zwalczania nie tylko nowoczesnych czołgów, ale także rojów dronów. Najpewniej zastosowany zostanie też system walki elektronicznej lub obrony aktywnej Rafael Trophy bądź czegoś podobnego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Te wymagania sprawiają, że obecnie pojedyncze państwo ma małe szanse na zaprojektowanie bwp spełniającego to kryterium m.in. ze względu na koszty. Przeważają głosy, że najbardziej słusznym kierunkiem jest pozyskanie odpowiedniej platformy w ramach współpracy międzynarodowej.
Jednocześnie chcą oni odbudować swój ciężki przemysł zbrojeniowy odpowiedzialny m.in za czołg C1 Ariete, więc najprawdopodobniej dojdzie do pozyskania licencji na konkretne rozwiązanie, które zostanie dostosowane do włoskich potrzeb.
Aktualnie pretendentami w ramach programu A2CS są niemiecko-francuski koncern KNDS mający podpisaną umowę partnerską z włoskim Leonardo, który może zaproponować gąsienicowy wariant Boxera, niemiecki koncern Rheinmetall z bwp KF31/41 Lynx wybrany przez Węgry, którego produkcja miałaby się odbywać na licencji lub rozwój koncepcji włoskiego konsorcjum CIO (Consorzio Iveco ‒ OTO Melara, obecnie Leonardo) przy współpracy z KNDS.
Wybranie najbardziej narodowej opcji skutkowałoby powstaniem nowego bwp za przynajmniej 5-7 lat oraz wiązałoby się ze znacznymi środkami przeznaczonymi na badania i rozwój.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski
