Wiemy, kiedy człowiek wróci na Księżyc. Astronauci zdradzają plany
Na stronie NASA pojawiła się informacja dotycząca planów agencji związanych z podbojem Księżyca. Cała kampania zapowiada się bardzo obficie. Po latach przestoju, wreszcie człowiek powróci na Księżyc.
NASA opublikowała długi bardzo szczegółowy plan swojej nowej kampanii. Odnosi się do podpisanej przez Donalda Trumpa w grudniu zeszłego roku Space Policy Directive-1. Agencja kosmiczna przedstawiła obszerny plan rewitalizacji i obrania nowego kierunku rozwoju.
Jak się okazuje, już niedługo rozpocznie się nowa era podboju Księżyca. Pierwsza duża misja będzie mieć początek już w 2020 roku. To lot kapsułą "Orion", zaprojektowaną do długotrwałych zadań przeprowadzanych poza niską orbitą okołoziemską. Do obiektów powiązanych z misją "Oriona" zalicza się przede wszystkim Księżyc, Mars czy różne planetoidy obiegające Słońce.
Księżyc jest głównym elementem przeszłości oraz przyszłości ludzkich podróży kosmicznych. To najbliższy pozaziemski potencjalny kawałek ziemi dostępny do kolonizacji. Plan na jego podbój jest podzielony na kilka etapów.
W 2023 roku na powierzchni Księżyca wylądują pierwsze robotyczne lądowniki. W tym samym momencie na orbicie naszego naturalnego satelity znajdzie się stacja kosmiczna, z pokładu której astronauci będą przeprowadzać badania. Dopiero kilka lat później człowiek wyląduje na powierzchni Księżyca.
Pierwszą infrastrukturą obecną w rejonie Księżyca będzie stacja kosmiczna Gateway. Będzie ona czymś w rodzaju portu kosmicznego. Bezpośrednio z niego, będzie się wysyłać sprzęt oraz astronautów na Księżyc, ale nie tylko. NASA planuje wykorzystać stację, do budowy kolejnej - "Deep Space Transport". Miałaby powstać na orbicie Księżyca, a następnie zostać przetransportowana na orbitę Marsa, wraz z 4-osobową załogą.
Pierwsze lądowanie człowieka na Księżycu ma odbyć się około 2028 roku. To całkiem niedługo, bo za 10 lat. Astronauci wraz z pomocą robotów-lądowników zajmą się budową pierwszych ludzkich ośrodków na Księżycu.