WHO mówi o nowych wytycznych dotyczących koronawirusa. Zmieni się sposób leczenia
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) poinformowała w piątek o nadchodzących zmianach wytycznych dotyczących leczenia COVID-19. Nowe zalecenia mają się pojawić w ciągu trzech lub czterech tygodni i będą obejmować stosowanie leku remdesivir.
24.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:18
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W piątek 23 października odbyła się kolejna konferencja prasowa Światowej Organizacji Zdrowia w sprawie pandemii choroby COVID-19, powodowanej przez zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2. Podjęto cały szereg tematów, a szef WHO zwracał uwagę, że niektóre kraje są "na niebezpiecznym kursie" i należy natychmiast podjąć skuteczne działania.
WHO: nowe wytyczne będą wkrótce dostępne
"Spodziewamy się, że wytyczne będą dostępne w ciągu trzech lub czterech tygodni” - mówiła podczas konferencji prasowej Janet Diaz, szefowa WHO ds. leczenia klinicznego. Światowa Organizacja Zdrowia będzie analizować wszystkie dowody skuteczności leku, przedstawione przez badaczy z koncernu farmaceutycznego Gilead Sciences.
Jak dotąd skuteczności leku nie udało się udowodnić, ale niektóre instytucje medyczne twierdziły, że remdesivir pomaga pacjentom lżej przechodzić chorobę i zmniejsza ilość przypadków śmiertelnych. Teraz WHO zajmie się szczegółową analizą i podejmie decyzję w sprawie korzystania z leku w leczeniu choroby COVID-19.
WHO chce wprowadzić remdesivir, tuż po decyzji amerykańskiej FDA
Światowa Organizacja Zdrowia nieprzypadkowo właśnie teraz wykazała zainteresowanie lekiem remdesivir. Dzień przed konferencją WHO, amerykańska Agencji ds. Żywności i Leków (FDA) zezwoliła na leczenie osób zakażonych koronawirusem lekiem remdesivir. Wcześniej stosowano je tylko w niektórych przypadkach, a teraz każdy z chorych ma go otrzymać.
Na początku tego roku WHO przeprowadziła badanie, według którego remdesivir nie przynosi żadnego skutku w leczeniu COVID-19. Amerykańska FDA nie wzięła pod uwagę wyników Światowej Organizacji Zdrowia. Tak twierdzi główny naukowiec w WHO, Soumya Swaminathan.
"Uważamy, że nasze wyniki są bardzo solidne" mówiła Swaminathan. "Mamy nadzieję, że osoby, które opracowują wytyczne, dotyczące leczenia w innych krajach, a także organy regulacyjne na całym świecie, oprócz innych dowodów, uwzględnią wyniki naszych badań" - powiedziała.